Jako agencja SEO jesteśmy zaangażowani przede wszystkim w pozycjonowanie stron internetowych. TOP wyniki w wyszukiwarce są dla nas bardzo ważne, ale staramy się dbać też o dobrą pozycję… naszych pupili. Zespół Grupa iCEA opracował strategię na Tegoroczny Dzień Psa, który obchodzimy w biurze razem z Fundacją Ochrony Praw Zwierząt Kejtersi, żeby pod okiem behawiorystów nauczyć się prawidłowej interpretacji języka ciała naszych zwierzaków. Jaką pozycję ma tutaj ogon, co zdradzają uszy, oraz jak dbać o przestrzeń osobistą psów – dzielimy się poradami specjalistów z fundacji Kejtersi w poniższym artykule.
Pozycjonowanie wśród psów, czyli dlaczego język ciała jest taki ważny
Zacznijmy prosto z mostu: popularne powiedzenie, że pies składa się z ogona i miłości, należy unieważnić. Poza miłością i radością psy odczuwają też inne emocje, a prawidłowe odczytywanie języka ciała, pozycji ogona czy uszu, daje szansę na lepsze zrozumienie i wsparcie domowych zwierzaków. Merdający ogon interpretowany przez nas najczęściej jako oznaka radości może mieć też inne podłoże. Wysoko postawiony ogon to gotowość do działania, a także przygotowanie do ataku i rywalizacji. Pozycja: ogon opuszczony, podwinięty oznacza lęk, obawę, uległość, strach. Również strona, w którą pies merda ogonem, ma kluczowe znaczenie przy interpretacji: pozytywne nastawienie to ogon merdający w prawo, negatywne nastawienie to merdanie w lewo. Garść tych informacji pozwoli nam lepiej odczytać stan psa i zareagować, jeśli pies potrzebuje dodatkowej uwagi ze względu na odczuwany stres. Ogon to jednak nie wszystko. Co mówią uszy naszych zwierzaków?
- Uszy położone neutralnie to stan relaksu i odprężenia,
- uszy położone na głowie to w wielu przypadkach oznaka stresu, dyskomfortu, niepewności,
- postawione uszy to stan czujności, badania otoczenia.
O ile często możemy odczytać emocje naszych psów intuicyjnie, to podstawy komunikacji z pupilem warto omówić ze zwierzęcym behawiorystą. Fundacja Kejtersi, poza szukaniem domów dla swoich podopiecznych, prowadzi też spotkania edukacyjne i szkoleniowe, na których specjaliści dzielą się wiedzą o języku ciała zwierząt. W ramach Dnia Psa nasza siedziba w Poznaniu będzie również miejscem konsultacji z behawiorystą, które pomogą nam w skutecznym „pozycjonowaniu” zwierzaków. Podstawowe zwroty z mowy ciała psów znajdziecie w naszych ściągach:
1. WYSTRASZONY
Pozycja obniżona, ciało wygięte w łuk, ogon opuszczony i podwinięty, pies może odwracać głowę i unikać spojrzenia, unosić jedną łapę.
2. SPOKOJNY
Oblizywanie się to najczęściej sygnał uspokajający, ale pies oblizuje się również czasami w sytuacji stresowej. Wtedy wysyła informację, że chce uniknąć konfrontacji, nie chce uczestniczyć w danej sytuacji, nie czuje się swobodnie, uspokaja innego psa, co można rozumieć jako komunikat: wycofuję się, spadam stąd, nic Ci nie robię, Ty mi też nie rób krzywdy. W komunikacji z ludźmi w sytuacji, gdy głaszczemy lub tulimy psa, oblizywanie może oznaczać, że nie czuje on komfortu.
3. PODEJRZLIWY
Podejrzliwy pies przyjmuje czujną postawę. Komunikat, jaki do nas wysyła to: jestem w gotowości. Ma wyprostowaną pozycję, sztywne łapy, ogon przedłużeniem linii grzbietu lub lekko uniesiony, głowa wysunięta jest do przodu. Uszy ku przodowi lub na bok, w przypadku niepewności skierowane do tyłu. Może być dodatkowo zjeżony kark, zmarszczony nos.
4. DAJ MI SPOKÓJ
Jeśli pies nie chcę interakcji, to komunikuje to zazwyczaj odwracaniem głowy, unikaniem spojrzenia. Ma oczy przymknięte lub mruga oczami. Często także komunikuje to poprzez ruch: czołganie się i nerwowe machanie ogonem.
5. CZEKAM NA PRZEKĄSKĘ
To pozycja siadu w oczekiwaniu. Pies nawiązuje wtedy kontakt wzrokowy, ma regularny oddech, zamknięty pysk, a sieć gładko przylega do ciała.
6. SZCZĘŚCIE ALBO EFEKT ZAMROŻENIA
Pies odsłaniający brzuch układa się w pozycji leżącej. W jednym znaczeniu to postawa uległa pasywna, która jest często efektem zamrożenia. Pies pokazuje podporządkowanie opiekunowi lub innemu psu, może komunikować poddanie się lub prośbę, by nie robić mu krzywdy. Często ma odwróconą głowę, nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, a uszy ma ułożone na płasko do tyłu. Ogon może być podkulony lub zawinięty na brzuch. Odsłonięcie brzucha nie jest negatywne w 100% przypadkach. Bądźmy uważni, bo w przypadku psów ze świetną relacją z opiekunem lub szczeniaków to może być prośba o czułości i głaski, głowa w kierunku opiekuna, kontakt wzrokowy, ruch oczu i uszu, ogon swobodnie leży. Nie ma pozycji zamrożenia.
7. STRES
Objawy stresu u psa to najczęściej: oblizywanie, mlaskanie, dyszenie, mrużenie oczu, podnoszenie łapy, podkulony ogon, pocenie łap, uszy do tyłu lub przyciśnięte do głowy, ogon podkulony.
8. BAW SIĘ ZE MNĄ
Pies chętny do zabawy przyjmuje często pozycję z wyciągniętymi przednimi łapami, przód ciała ma opuszczony, zadek uniesiony do góry. Taka pozycja przypomina trochę przygotowanie do skoku. Uszy i ogon ma zadarty do góry (ogon może merdać), oczy są otwarte, radosny wyraz pyska. Pozycja „baw się ze mną” stosowana do ludzi i psów. Kiedy pies kładzie się na łapach podczas spaceru i czeka na drugiego psa idącego z naprzeciwka, może to być oznaka dystansu, prośba o zachowanie bezpiecznej odległości i niepodchodzenie. Ta pozycja jest bardzo często błędnie interpretowana przez opiekunów jako: ZOBACZ, PIESEK CHCE SIĘ BAWIĆ! Uwierzcie behawiorystom, że naprawdę właśnie nie chce się bawić.
9. NIE CHCĘ KONFRONTACJI
To pozycja, która komunikuje: nie chcę Ci zagrozić, nie chcę Ci zrobić krzywdy kolego. Zachowam bezpieczną odległość, stanę bokiem lub tyłem. Być może oprę głowę o ścianę (zachowania psów rozpowszechniane przez filmiki z TikToka Guilty dogs). To ogromny stres dla psa. Pies, który unika konfrontacji, nie chce być widziany, nie zbliża się, szanuje przestrzeń innego osobnika psiego lub ludzkiego.
10. SZCZĘŚCIE I RELAKS
Pies szczęśliwy i zrelaksowany, który ma zaspokojone potrzeby gatunkowe, przyjmuje właśnie taką pozycję. Być może był to spacer z eksploracją i wąchaniem nowych miejsc, ganianie, pływanie, mata węchowa, gryzaki. Postawa ciała jest rozluźniona, leżącą lub półleżąca, czasami wyciąga tylne łapy jak żaba, może także przysypiać.
11. JESTEM SZCZĘŚLIWY
Stabilny pies, siedzi lub leży, obserwuje otoczenie bez reaktywności, uszy ma w górze, może być podekscytowany, zainteresowany otoczeniem. Ma spokojny kontakt wzrokowy z opiekunem, ciało nie jest napięte.
12. SZCZĘŚCIE ALBO ULEGŁOŚĆ
Bardzo różne interpretacje tej samej postawy ciała, dlatego łatwo pomylić uległość i strach z radością, jeśli pies leży brzuchem do góry. Warto pamiętać o wieloznaczności tej pozycji.
Przestrzeń osobista, a przestrzeń publiczna, czyli typowy piesek pod sklepem
Znana wszystkim koncepcja pieska pod sklepem, który pozostawiony jest przy drzwiach lub przywiązany smyczą do poręczy, to również przyzwyczajenie, które powinniśmy porzucić. Zostawiając go na zewnątrz na czas zakupów, narażamy psa na stres, a także niebezpieczeństwo kradzieży, ucieczki, potrącenia przez samochód, czy chociażby niechciany kontakt z obcymi ludźmi. Wiele osób, które nie posiadają psów, może być szczególnie rozczulonych samotnym psem pod sklepem, co rodzi chęć pogłaskania, miziania i kontaktu ze zwierzakiem. Niektóre sieci sklepów spożywczych zorganizowały nawet specjalne budy czy miejsca w obrębie terenu sklepu i parkingu na pozostawienie zwierzaków na czas zakupów. Niemniej, behawioryści zwierzęcy są zgodni, aby nie wspierać takich praktyk i rekomendują pozostawianie psów w domach, kiedy planujemy zakupy. Dodatkowo od kwietnia 2021 roku weszło rozporządzenie, które mówi o tym, że pozostawianie zwierzaków bez opieki w miejscu publicznym, może być karane mandatem lub upomnieniem.
Za przestrzeń osobistą psa odpowiadają także opiekunowie i ich obowiązkiem jest zapewnienie psiakom bezpieczeństwa, chociażby przez zwrócenie uwagi obcym ludziom mijanym w parku, pod sklepem czy na ulicy. Ważne jest poinformowanie obcych, żeby w pierwszej kolejności pytali o możliwość podejścia bliżej do psa, a tym bardziej pogłaskania – w myśl zasady „łapki przy sobie”.
„Żeby lepiej zobrazować potrzebę przestrzeni osobistej psa w miejscach publicznych, możemy sobie wyobrazić analogiczne sytuacje z ludźmi. Czekając w kolejce w sklepie, nie chcemy, żeby obcy ludzie podchodzili do nas i kładli rękę na ramieniu czy głaskali po głowie. W piramidzie potrzeb domowych zwierzaków, a w szczególności psów, poczucie bezpieczeństwa jest zdecydowanie priorytetowe w życiu codziennym, dlatego tak ważne jest, aby opiekunowie stawiali wyraźne granice w kontakcie obcych ludzi ze swoimi zwierzakami” – mówi Barbara Koniarek członkini zarządu Fundacji Ochrony Praw Zwierząt Kejtersi.
Dog Office – czy to dobry pomysł?
Praca biurowa coraz rzadziej kojarzy się z monotonnie zaaranżowaną przestrzenią. Open space z szarymi biurkami to obrazek, który powoli przechodzi do przeszłości. Nowoczesne biura zapewniają swoim pracownikom strefy chillu, huśtawki, konsole z grami – są coraz bardziej otwarte na umilanie czasu pracy wszystkim pracownikom i zapewnianie poczucia „drugiego domu”. Biuro naszej agencji to także „drugi dom” dla naszych psów i kotów, ponieważ Grupa iCEA wspiera pomysł przychodzenia do pracy z pupilem. Czy ta praktyka sprawdza się z każdym zwierzakiem? Odpowiedź jest prosta: nie! Każdy pies, niezależnie od rasy i wieku potrzebuje odpoczynku. W praktyce oznacza to, że sen może łącznie rozciągać się nawet do 20 godzin dziennie. Podczas ośmiogodzinnej pracy przy biurku „swojego człowieka” psy z problemami behawioralnymi nie będą mogły się wyciszyć i zasnąć. Czynniki zewnętrzne, takie jak duża rotacja ludzi oraz inne psy w pobliżu nie umożliwią im relaksu i niezbędnego odpoczynku, a w szczególności psom narażonym na stres i szczeniakom może dokuczać przebodźcowanie. Jeśli jednak Twój pies nie należy do wysoko wrażliwych i ma otwartość na inne zwierzaki, to z pewnością Dog Office będzie dla niego przyjemnym, dodatkowym czasem ze swoim człowiekiem. Wystarczy zorganizować mu legowisko, kąt z miską z wodą i ulubioną zabawką. Najlepiej w miejscu, w którym jest mniejsza rotacja ludzi, czyli zdecydowanie należy tu unikać korytarza czy przestrzeni obok drzwi wejściowych. Warto zadbać jednak o to, żeby nie przychodzić z psem do biura codziennie, bo taka praktyka może sprzyjać rozwojowi lęku separacyjnego, ale wspólna regularna praca raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie, to na pewno dobre rozwiązanie dla obu stron. Warto pamiętać też o krótkich spacerach, zwłaszcza jeśli biuro znajduje się w pobliżu parku czy skweru.
Uświadamianie i edukowanie właścicieli psów, to jeden z głównych celów fundacji Kejtersi. Aby uniknąć pieskiego życia naszych piesków, warto wspierać się wiedzą i szkoleniami behawiorystów. Odpowiednie odczytywanie pozycji ciała psów, dbanie o jego przestrzeń osobistą w domu, a także w przestrzeni publicznej, to podstawa lepszej komunikacji i relacji z psem, a co za tym idzie jego poczucia bezpieczeństwa. Poczucia bezpieczeństwa, które należy do podstawowych psich potrzeb.
Oddzwonimy na wskazany numer telefonu, aby umówić się na dogodny dla Ciebie termin niezobowiązującej konsultacji z naszym specjalistą.
Do usłyszenia!