Pozycjonowanie nie od dziś regularnie raczy nas tajemniczymi zwrotami, nazwami i wskaźnikami, których przydatność czasem trudno jest zrozumieć.
Tajemnicę atmosfery często podsycają także pracownicy wiodących wyszukiwarek – z Google na czele – którzy najpierw zasiewają ziarnko zaciekawienia, a potem nie dają jednoznacznych odpowiedzi.
Jednym z haseł, które idealnie wpasowują się w opisany przez nas schemat, jest tzw. dwell time. Z dzisiejszego wpisu dowiesz się, czym dokładnie jest ten wskaźnik, co może powiedzieć na temat kondycji witryny i czy w jakikolwiek sposób wpływa na pozycje stron w wynikach wyszukiwania.
Dwell time, z ang. czas przebywania, w pozycjonowaniu oznacza czas, jaki użytkownik spędził na danej stronie po wyszukaniu jej z pomocą wyszukiwarki (a więc od momentu kliknięcia w link do powrotu do wyników wyszukiwania).
Co ważne, dwell time mierzony jest wyłącznie dla ruchu organicznego.
Jeśli jesteś właścicielem strony internetowej i prowadzisz swój biznes w sieci, z pewnością tym, co interesuje Cię teraz najbardziej, jest wpływ dwell time na pozycjonowanie oraz ruch na Twojej stronie.
Pozycjonowanie to proces wprowadzania takich zmian na stronie internetowej (pozycjonowanie on-site) oraz poza nią (pozycjonowanie off-site), które zdobędą „uznanie” botów wyszukiwarki, dzięki czemu witryna znajdzie się wyżej w wynikach wyszukiwania. Jest to o tyle ważne, że pozycja ta może mocno wpłynąć nie tylko na ruch organiczny na stronie, ale również na wzrost sprzedaży produktów oraz wzmocnienie świadomości konsumenckiej w aspekcie Twojej marki.
Aby skutecznie pozycjonować stronę, zwykle niezbędne jest skorzystanie ze specjalistycznych usług agencji SEO. Jest to związane m.in. z dużą rozpiętością i różnorodnością zadań, z którymi trudno byłoby poradzić sobie w pojedynkę.
Do najważniejszych elementów pozycjonowania możemy zaliczyć m.in. aspekty techniczne, takie jak prędkość ładowania witryny, jakość kodu strony, certyfikat bezpieczeństwa SSL, linkowanie zewnętrzne i wewnętrzne czy odpowiednie przekierowania oraz aspekty pozostałe, w tym wartościowy i odpowiednio sformatowany content na stronie oraz intuicyjność poruszania się po witrynie.
Jeśli chodzi o dwell time SEO, specjaliści nie mają jednoznacznego stanowiska. Nic zresztą dziwnego. Choć z niektórych wypowiedzi pracowników Google można wywnioskować, że dwell time ma znaczenie, wciąż jest to bardziej czytanie między wierszami lub wróżenie z fusów niż faktyczne potwierdzenie tej zależności.
Pewnym jest natomiast coś innego – nadal znaczącym czynnikiem rankingowym stron jest zachowanie użytkowników w obrębie witryny i wskaźniki o tym mówiące, w tym:
Dlaczego zachowanie użytkowników na stronach jest tak ważne? Ponieważ Google z założenia chce rekomendować użytkownikom swojej wyszukiwarki możliwie jakościowe treści, a w każdym razie takie, które odpowiadają na ich potrzeby.
Teoretycznie zatem im dłużej użytkownik eksploruje daną witrynę, tym bardziej jest ona dla niego przydatna. Skoro tak, to wyszukiwarka powinna zapisać to na poczet plusów takiej strony, prawda?
Ano nieprawda. W praktyce, jak to często w pozycjonowaniu bywa, nic nie wiadomo na sto procent. Nie da się bowiem jednoznacznie stwierdzić, czy czas, jaki użytkownik spędza na stronie, zawsze jest wyznacznikiem jej jakości. Witryna może mieć chociażby kiepską nawigację lub mało czytelną strukturę, a wówczas wysoki dwell time wynikać będzie wyłącznie z błądzących w poszukiwaniu informacji użytkowników.
Ze względu na przytoczoną wyżej hipotetyczną sytuację, średnio przemawia do nas fragment definicji dwell time’u z Wikipedii:
Źródło: https://blogs.bing.com/webmaster/2011/08/02/how-to-build-quality-content/
Fragment definicji pojęcia dwell time z anglojęzycznej wersji Wikipedii. Wersja oryginalna: „It is a relevance indicator of the search result correctly satisfying the intent of the user. Short dwell times indicate the user’s query intent was not satisfied by viewing the result”.
Z drugiej strony, pomimo ogromnej przewagi wyszukiwarki Google nad konkurencją, warto pamiętać, że nie jest ona jedyną wyszukiwarką na świecie. Oto co na temat dwell time mówi Microsoft, właściciel wyszukiwarki Bing, popularnej m.in. w USA:
Źródło: https://blogs.bing.com/webmaster/2011/08/02/how-to-build-quality-content/
Warto pamiętać też, że dwell time zawsze będzie wyższy w przypadku rozbudowanych witryn internetowych (zwłaszcza np. sklepów online), ze względu na ich charakter. Właśnie dlatego nie należy demonizować niskiego dwell time’u, a brać pod uwagę pozostałe czynniki towarzyszące i znaleźć własny złoty środek.
Źródło: https://blogs.bing.com/webmaster/2011/08/02/how-to-build-quality-content/
A więc czy warto zwracać uwagę na dwell time? Warto, ponieważ wskaźnik ten często łączy się np. z jakością treści na stronie czy jej strukturą.
Czy warto dopatrywać się w nim czynnika rankingowego? Póki nie ma oficjalnego potwierdzenia ze strony Google, raczej nie powinieneś liczyć na to, że dwell time wyniesie Twoją witrynę w kosmos.
Skup się zatem na tworzeniu jakościowej strony z dobrym contentem, a z istotnych wskaźników wybierz raczej współczynnik konwersji.
O ile wiele danych liczbowych możemy w kilka chwil sprawdzić w odpowiednich narzędziach, o tyle dwell time jest nieco bardziej skomplikowany i nie tak łatwo go obliczyć.
Sprawę na pewno utrudnia fakt, że wskaźnika dwell time nie znajdziesz w panelu Google Analytics. Znajdziesz tam za to inne wskaźniki, które mogą Ci pomóc w obliczeniach (m.in. czas trwania sesji). Przydatne będzie także inne narzędzie od Google – Google Tag Manager. W jaki sposób go użyć?
Cóż, doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu wymyślać koła na nowo, dlatego odsyłamy Cię do znanego w świecie SEO filmiku Measure School, gdzie bardziej szczegółowo wyjaśniono proces obliczania wskaźnika dwell time:
Jak już dobrze wiesz, wysoki dwell time wcale nie musi potwierdzać, że strona jest atrakcyjna dla użytkownika. Jeśli jednak chcesz, by spędził on w obrębie witryny nieco więcej czasu, zwróć uwagę na następujące elementy:
Pomimo tego, że dwell time nie jest potwierdzonym i jednoznacznym czynnikiem rankingowym Google, nikt nie powiedział, że nie możesz wykorzystać go w inny sposób! Może być on świetnym źródłem feedbacku na temat kondycji Twojej strony, a także wskazówką, które jej elementy warto zmodyfikować, na przykład:
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.