Właściciele stron internetowych muszą mierzyć się z wyzwaniami gwarantowanymi przez giganta wyszukiwarek. Nowość rynkową stanowi Google Helpful Content, który bacznie obserwuje merytorykę i przydatność tworzonych tekstów, aby w późniejszym etapie skategoryzować je pod kątem użyteczności dla internauty.
Nie od dziś wiadomo, że wartościowe artykuły to filar skutecznego pozycjonowania stron pod wyniki wyszukiwania. Wdrożone przez Google parametry surowo podchodzą do oceny stworzonego contentu, a wszystko to z myślą o użytkowniku. Sprawdź, co jeszcze kryje w sobie aktualizacja dotycząca przydatnej treści.
Nic tak nie działa na wyobraźnię, jak przykłady, zwłaszcza jeśli zależy nam na wytłumaczeniu funkcji pewnych aspektów. Wobec tego wyobraź sobie, że szukasz konkretnej informacji np.: “W jaki dzień tygodnia wypada w tym roku Sylwester?”. Wówczas nie zależy Ci na objaśnieniach, czym jest i jak obchodzi się to święto, ale liczy się wskazanie konkretnej daty – “sobota”.
Misją Google Helpful Content Update jest zminimalizowanie nieistotnych wyników SERP oraz dostarczenie czytelnikowi określonej bazy odpowiedzi na skierowane przez niego zapytanie. Aktualizacja Google Helpful Content to swego rodzaju klasyfikator tworzonych wpisów. Za sprawą zmechanizowanych funkcji dokonuje weryfikacji przydatnych treści tworzonych z uwzględnieniem potrzeb użytkowników. Odnosi się nie tylko do “świeżo” wykreowanego contentu, lecz również starszych tekstów zamieszczonych na stronie internetowej. W praktyce likwidacja małowartościowych wpisów idzie w parze z poprawą procesu pozycjonowania.
Zakłada się, że nowy parametr w towarzystwie z innymi determinantami będzie automatycznie określał ekspozycję określonej witryny internetowej. Poza zbiorem algorytmów wpływających na znaczenie skierowanego pytania użytkowników będzie on zaliczany do jednego spośród szeregu czynników oddziałujących na uplasowanie serwisu w rankingu Google.
O tym, czy zarządzana przez Ciebie strona WWW znajdzie się na samym szczycie w wyszukiwarce Google, decydować będzie m.in. to, czy system dostrzeże jej zawartość jako spamerską. Zajmowane przez witrynę miejsce w wynikach wyszukiwania może być zależne od tego, czy w sieci pojawiły się już serwisy mające podobny zakres tematyczny. Jeżeli wciąż upierasz się przy odpowiednim zagęszczeniu fraz kluczowych czy strukturze platformy, to powinieneś liczyć się z tym, że, niestety, to zdecydowanie nie wystarczy. Co więcej, witryny mogą mieć niemałe kłopoty z naprawą implementowanych materiałów, dlatego też rekomenduje się ich usunięcie. Jeśli pozbędziemy się mało przydatnych treści, istnieje duże prawdopodobieństwo przyciągnięcia dużego grona odwiedzających. Bagatelizowanie znaczenia niskiej jakości contentu może skutkować wygenerowaniem mniejszego ruchu na stronie internetowej.
Być może będzie dla Ciebie to miłe zaskoczenie, ale w zasadzie… musisz robić to, o czym wcześniej wielokrotnie słyszałeś. W skrócie, troszczyć się o oryginalne teksty, nie sprawiać wrażenia sztucznego generatora linków oraz unikać zarówno wodolejstwa, jak i pobieżnego omówienia tematu.
Wystrzegaj się maskowania odnośników oraz nieoczywistych przekierowań. Bądź szczególnie ostrożny w inspirowaniu się cudzymi pomysłami – to prosta droga do popełnienia plagiatu. Zwracaj uwagę na słowa kluczowe, które powinny zostać dopasowane do całego contentu. Z mniejszą ekspozycją strony spotkasz się również wtedy, gdy nie zostanie ona odpowiednio zabezpieczona oraz przesycona będzie spamerskimi komentarzami.
Nie mamy wątpliwości, że już w toku lektury udało Ci się stworzyć pełen obraz tego, jak zabrać się za proces kreacyjny, aby zyskać sympatię czytelników. Opracowaliśmy kilka cech, które Google Helpful Content Update szczególnie ceni sobie w procesie kreacyjnym. Sprawdź, jak efektywnie wkraść się w łaski nowej aktualizacji.
Warto wiedzieć, czego nie robić, aby nie stracić uznania modernizowanego algorytmu.
Aby nie narażać się na błędy, warto na samym początku odpowiednio przygotować się do kreacji contentu. Zaleca się przeprowadzenie researchu i zapoznanie z tematem “od kuchni”. Pamiętaj o tym, aby implementowane frazy kluczowe w tekście wyglądały naturalnie, ponieważ niedbale porozrzucane, sztywne zwroty działają jak “płachta na byka” zarówno na roboty indeksujące, jak i samych użytkowników wyszukiwarki. Wyjdź naprzeciw oczekiwaniom swoich odbiorców, zagwarantuj im “coś więcej” niż stronę WWW!
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.
Można byłoby dopisać, że w Polsce HCU jest nieobecne, pozamiatało rynek w USA i dotyczy stron anglojęzycznych.