Klasyczny wykres kołowy, kilka słupków podpisanych wartością procentową, niepozorna łapka zwracająca uwagę czytelnika na element po prawej lub lewej stronie witryny – uwielbiamy te drobiazgi, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. W połączeniu z wartościową zawartością np. na wykresach, przekonamy do siebie nie tylko odbiorcę, ale także Google. To naprawdę niewiele, za możliwość zwiększenia zaangażowania drugiej strony.
Nim jednak będziemy mogli mówić o zaangażowaniu, pierwej dotrzeć musimy do czyichś oczu, albo mówiąc prościej, zwrócić n siebie uwagę. Ludzie mają w zwyczaju przyswajać większość informacji, za pośrednictwem aspektów wizualnych, a dlaczego? Jest to po prostu mniej zajmujące, a pozwala przy tym uzyskać podstawowe odpowiedzi, które nie zostały ukryte za murem znaków i zdań. Co powinno nas interesować, to fakt wydłużenia czasu pobytu w witrynie, gdy grafiki wykonane są na tyle dobrze, że chce się na nich “zawiesić oko”.
Nie tylko nasze serce pracuje szybciej, z chwilą gdy widzimy coś ładnego. Swoje obroty podkręca również umysł – jesteśmy w stanie zapamiętać blisko sześciokrotnie więcej informacji, obserwując grafikę, aniżeli przeczytalibyśmy obszerny tekst.
Gdy posiądziesz wachlarz estetycznych i treściwych infografik, możesz być pewien, że prędzej czy później ruch na Twojej witrynie, stanie się bardziej wzmożony. Co ważniejsze jednak, to zdolność grafik do pozyskiwania linków. Inna osoba, chcąca wykorzystać Twoje wizualne dobra w swoich progach, zmuszona będzie nawiązać łączność z Tobą, a jeśli witryna, która wypożyczyła grafiki jest lepiej pozycjonowana, to ta współpraca będzie dla Ciebie bardzo rentowna.
Infografika znajduje również swoje miejsce pośród narzędzi cyfrowego marketingu. Zwyczajnie staje się to trendem, którego wyszukiwania w Google nie maleją. Dzieję się tak dlatego, że, jak już wcześniej wspomnieliśmy, stają się dla odbiorców bardziej treściwe, niż same tekstualia i pozostaje sobie zadać pytanie – czy obecnie ona zdobi treść, czy treść ozdabia ją?
Skoro jesteś w stanie przekazywać zawiłe kwestie i odpowiedzi na nie, przy wykorzystaniu prostszej i przyjemniejszej formy, niż zbitki literowe, oznacza to, że znasz się na rzeczy. W oczach odbiorców stajesz się ekspertem dziedziny, tymczasem, nikt nie musi wiedzieć, że sam czerpałeś wiedzę z innych źródeł – nie mówimy oczywiście o plagiacie.
To ważne, aby stwarzać wrażenie doświadczonego twórcy treści, to podnosi rangę tego, co publikujesz i pozwala pozyskać grono trwalszych odbiorców, osób, które zdecydowały Ci się zaufać. Dla tych osób stajesz się autorytetem, a to wszystko przez zmyślne połączenie dwóch form komunikacji – za pośrednictwem tekstu oraz infografiki.
Nim stanie się ona “viralem” w swoich kręgach, jak wszystko, musi mieć ona cel. Zastanów się, czemu ma służyć ta okazała infografika. Chcesz nadać jej rozrywkowy charakter? Dobry pomysł, to co cieszy, pozostaje w pamięci i zachęca do powrotu. Może edukacja? Z pewnością pomoże Ci to zbudować grupę docelową, być może wąską, gdyż zrzeszającą pasjonatów, ale jednak trwałą. A czemu by tego nie połączyć? Nauka przez zabawę? Nieistotne czemu będzie służyć, kluczem jest, aby robiła to sprawnie i przyświecał jej określony cel.
Choć pragniemy zastanawiać się nad doborem kolorystyki, przygotowywać poszczególne elementy graficzne i czy wertować rodzaje czcionki, w pierwszej kolejności powinniśmy myśleć o przekazie i informacjach, które w infografice zamieścimy. Wiarygodne źródła, to jedyne źródła jakie nas interesują i w tym przypadku nie stosujemy półśrodków, gdyż pośród ogromu odbiorców, do których Twoja infografika dotrze, szybko trafisz na osoby, które z łatwością zweryfikują fałsz.
Sprawdzaj zamieszczane dane kilkakrotnie, nim zdecydujesz się wcisnąć przycisk “publikuj” – źle postawiony przecinek, kropka, albo niewłaściwy znak i nagle cała nasza praca idzie na marne, nikt tego nie chcę, dlatego warto zachować zimną krew i postępować rozważnie.
Przede wszystkim pamiętaj o zamieszczaniu źródła informacji, raczej nie musimy tłumaczyć, że wykorzystanie treści cudzych, bez zawarcia ich autora/autorów, jest przestępstwem i bardzo łatwo nabawić się kłopotów prawnych – miej to proszę na uwadzę.
Ponownie odwołując się do początku, lubimy to, co ładne, jednakże istotą infografiki, jest informowanie w przystępniejszy sposób. Nie należy tego mylić z przerostem formy nad treścią i jednak nieco większą wagę przykładać do treści. Dobry projekt, z artystycznym sznytem, utrzymany w niecodziennej stylistyce – to brzmi świetnie. Dodajmy do tego informacje, które pozostaną w pamięci. Zręcznie ujęte myśli, kluczowe kwestie i to czego chcemy od odbiorcy, aby zapamiętał.
W przestrzeni internetowej dostępnych jest wiele narzędzi, które umożliwią Ci przygotowanie przyciągającej wzrok grafiki, zarówno tych płatnych jak i darmowych. Warte zwrócenia uwagi są Canva, czy też Visme, jednak decyzja o wyborze środowiska pracy, należy do Ciebie.
Zapytacie, ale jaka “płynność”? – mamy na myśli, jak największą ilość form udostępniania treści. Aby treść stała się viralem, musi zaznaczyć swoją obecność w tak wielu miejscach, jak to tylko możliwe. Możemy posłużyć się klasycznym linkowaniem, jednak to na pewno będzie za mało. Udajemy się więc do mediów społecznościowych, tworzymy kody QR, możemy nawet stworzyć dedykowany szablon do osadzania treści w kodzie źródłowym innych stron – możliwości jest bez liku!
Chyląc się ku końcowi, przypominamy jednak, że najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie złotego środka, pomiędzy warstwami wizualną i tekstową. Stworzenie drugiego Pinteresta można by nazwać sukcesem, jednak jest to mało prawdopodobne, gdyż tworzenie witryny opartej wyłącznie o treści wizualne, nie będzie korzystne dla SEO. Wykorzystaj tę metodę, jako znakomite uzupełnienie Twoich treści, z pewnością nie pożałujesz.
Infografiki twórz jak tekst, tak jak sam chciałbyś je konsumować. Znajdź swój styl, szukaj inspiracji, dążąc do pozyskania czegoś, na wzór wisienki na torcie. My mówimy, że takie rozwiązanie to gra warta świeczki, a jednocześnie jest mniej czasochłonne i kosztowne, niż marketing wideo itp. Możesz skorzystać z pomocy profesjonalnych grafików, lub doświadczonych amatorów, których usługi znajdziesz w niejednym serwisie goszczącym artystów wizualnych. Decyzja jak zawsze należy do Ciebie!
Jeżeli chciałbyś uzyskać więcej przydatnych rad, na drodze budowania wizerunku marki, lub sprawić, że Twoje SEO i bez infografiki, stanie się efektywne jak nigdy dotąd, skontaktuj się z nami (agencja SEO Grupa iCEA)! W kwestii SEO, nie mamy sobie równych!
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.