Mailing to obecnie jedna z najskuteczniejszych i najczęściej wybieranych form promocji i komunikacji z klientem. Nie jest on stosowany samodzielnie, ale jako dodatek do innych działań marketingowych. Warunkiem skuteczności jest jednak opracowanie odpowiedniej strategii.
Jak stworzyć mailing, aby wspomóc inne działania marketingowe, a także bezpośrednio pozyskiwać klientów? Przede wszystkim musisz przestrzegać podstawowych zasad tworzenia wiadomości. Sprawdź, jak to zrobić.
Największą zaletą i jednocześnie powodem tak dużej skuteczności mailingu jest to, że wiadomości trafiają z firmy bezpośrednio na skrzynkę elektroniczną klienta. To Ty, jako przedsiębiorca, decydujesz o tym, do kogo wyślesz wiadomość i masz pewność, że trafi ona do tej konkretnej osoby czy grupy osób. Oczywiście może zdarzyć się, że odbiorca nie otworzy wiadomości, tylko od razu przeniesie ją do kosza. Masz jednak pełną kontrolę nad całym procesem wysyłania wiadomości.
Aby móc w pełni wykorzystać potencjał mailingu, musisz wiedzieć, do kogo kierować wiadomości promocyjne. Przecież nie będziesz wysyłał maili na losowe adresy, prawda? Dlatego pierwsze kroki w tworzeniu mailingu to określenie grupy docelowej i stworzenie tzw. list mailingowych, czyli list adresów osób, które mogą być zainteresowane danym produktem lub usługą.
Lista lub inaczej baza mailingowa to podstawa e-mail marketingu. Dzięki niej możesz zautomatyzować wykonywane czynności i za pomocą jednego kliknięcia przesłać wiadomość promocyjną do nawet kilkuset osób. Jednak najpierw musisz taką listę stworzyć. Jak? Przede wszystkim warto wspomnieć, że na Twojej liście mailingowej mogą znaleźć się adresy wyłącznie tych osób, które wyraziły jednoznaczną zgodę na wykorzystywanie swoich danych do wysyłania ofert i promocji.
Sposobów na stworzenie własnej listy adresów e-mail do leadów sprzedażowych jest mnóstwo. Pamiętaj jednak, że na liście powinny znaleźć się tylko tacy konsumenci, którzy wyrazili zainteresowanie Twoją firmą lub produktami. Tylko w ten sposób dobrze wykorzystasz mailing – jak przygotować zatem listę zainteresowanych osób? Jednym z najpopularniejszych sposobów jest pozyskiwanie adresów e-mail na stronie internetowej. Poinformuj odwiedzających, że w zamian za wypełnienie formularza i pozostawienie swoich danych otrzymają darmowego e-booka, kod rabatowy, mini kurs online, darmowe narzędzia czy dostęp do ciekawego materiału wideo. Chodzi o to, aby zaproponować użytkownikowi jakąś korzyść.
Każde działanie marketingowe wymaga określenia grupy docelowej – nie inaczej jest w przypadku mailingu. Musisz wiedzieć, kim są Twoi odbiorcy, czym się interesują, jak zachowują się w sieci itp. Tylko dzięki temu będziesz mógł zainteresować ich swoim przekazem reklamowym i zachęcić do wykonania konkretnej akcji.
Określenie grupy docelowej pozwala stworzyć skuteczną kreację wiadomości promocyjnej, a także pomaga na pierwszym etapie budowania strategii, czyli przy tworzeniu list mailingowych. Jeśli chcesz zachęcić użytkownika, aby wypełnił formularz i zostawił swoje dane, musisz go do tego przekonać. Uda Ci się to tylko wtedy, gdy będziesz znał potrzeby, cechy i przyzwyczajenia Twojego idealnego odbiorcy.
Jedną z najskuteczniejszych, najprostszych, a zarazem najtańszych strategii marketingowych jest właśnie mailing – jak zrobić z niego rentowne narzędzie do pozyskiwania klientów i wykorzystać pełny jego potencjał? Stosować się do sprawdzonych zasad. Oto najważniejsze z nich:
Pierwsze, co widzi odbiorca, gdy dostanie od Ciebie wiadomość e-mail, to jej temat. Dlatego to właśnie od niego w głównej mierze zależy sukces. Jeśli nie chcesz, aby Twoja wiadomość promocyjna trafiła do kosza jeszcze przed otwarciem, zadbaj o zachęcający i interesujący temat. Nie wprowadzaj odbiorcy w błąd, nie obiecuj mu czegoś, czego i tak nie dostanie oraz unikaj sztuczek marketingowych typowych dla wiadomości spam. Stworzenie skutecznego tematu to nie lada wyzwanie, ponieważ powinien on jednocześnie zaciekawić odbiorcę, przedstawić mu główne korzyści i być w miarę krótki.
Mimo że systemy mailingowe pozwalają zautomatyzować proces i przesyłać wiadomości do kilkuset osób na raz, musisz zadbać o to, aby były one spersonalizowane. Dzięki temu odbiorca poczuje się wyjątkowy i będzie miał do Ciebie większe zaufanie. Warto w wiadomościach umieszczać imię odbiorcy, a także dostosować sposób zwracania się do płci.
Mailing to nie to samo co newsletter. Nie służy on do budowania długoterminowej relacji i więzi z klientami, ale raczej do wysyłania jednorazowych wiadomości promocyjnych, które zachęcą odbiorcę do dokonania zakupu czy skorzystania z usługi. Dlatego konstrukcja wiadomości w mailingu powinna być inna niż w przypadku newslettera. Zadbaj o krótki i konkretny przekaz, tak aby odbiorca nie musiał zastanawiać się, o co właściwie chodzi. Przedstaw zwięźle najważniejsze kwestie, korzyści i kroki, jakie musi wykonać potencjalny klient, jeśli zdecyduje się na zakup czy skorzystanie z usługi. Unikaj lania wody i opisywania niepotrzebnych kwestii. Warto dodać grafikę, ale uważaj, aby nie zajmowała ona większości wiadomości – może to zostać uznane za spam.
Call To Action (CTA) to wezwanie do działania. Może występować w formie interaktywnego przycisku lub w krótkiego tekstu. Chodzi o to, aby zachęcić odbiorcę do podjęcia konkretnej akcji, a także poinformować go, co musi zrobić, aby osiągnąć swój cel. Przykłady Call To Action w mailingu:
Liczne badania wykazały, że najskuteczniejsze wezwanie do działania to takie, które napisane jest w pierwszej osobie liczby pojedynczej i zawiera obietnicę lub korzyść np. „Zakładam konto i odbieram darmowego e-booka”. Pamiętaj też, że CTA powinno być widoczne, a jeśli stosujesz interaktywne przyciski, koniecznie poinformuj odbiorcę, co się stanie, gdy kliknie przycisk.
Pamiętaj, że mimo iż Twój potencjalny klient wyraził zgodę na zapisanie do listy mailingowej, może zmienić zdanie. Szanuj potrzeby swoich odbiorców i daj im możliwość wypisania się z listy. Na końcu każdej wiadomości umieszczaj link, który umożliwi wypisanie się z bazy mailingowej. Bez tego Twoi odbiorcy mogliby stracić zaufanie do firmy i zastanawiać się, dlaczego za wszelką cenę starasz się utrzymać ich wśród subskrybentów.
Wiesz już, na czym polega mailing reklamowy, jak zrobić skuteczną wiadomość oraz o czym pamiętać przy jej wysyłaniu. Jednak jeśli chcesz, aby Twoje działania były rentowne, musisz pamiętać o czymś jeszcze. W mailingu, tak jak w każdej innej strategii marketingowej, kluczowe jest mierzenie skuteczności wdrażanych działań. Bez tego trudno byłoby ocenić, czy mailing się sprawdza, czy raczej inwestycja jest nieopłacalna, bo nie przynosi żadnych korzyści. W kontekście e-mail marketingu największe znaczenie mają takie wskaźniki jak Open Rate oraz CTR.
Open Rate (OR) to wskaźnik, który mówi o liczbie otwieranych wiadomości. Wykazuje on stosunek liczby otwartych e-maili do liczby wysłanych i wyrażany jest w procentach. Jeśli wysłałeś wiadomość do 100 osób, a 25 z nich ją otworzyło, to wskaźnik Open Rate wynosi 25%. Takie dane dostępne są w każdym dobrym systemie mailingowym. Zliczanie OR może odbywać się na kilka sposobów. Najpopularniejszym z nich jest umieszczenie w wiadomości fragmentu kodu, który wymusza przesłanie specjalnego piksela („przeźroczystego” pliku graficznego). Za każdym razem, gdy jest on przesyłany, system liczy to jako otwarcie e-maila.
Co wpływa na wysokość wskaźnika Open Rate? Z racji tego, że odbiorcy nie widzą jeszcze treści wiadomości, na liczbę otwarć wpływ ma temat e-maila, a w pewnym stopniu również nazwa nadawcy. Jednak zdecydowanie kluczową rolę odgrywa temat. Jak zostało wspomniane, musi być on zwięzły i zachęcający. Nie może przypominać tematów zamieszczonych w wiadomościach spam.
CTR (Click Through Rate) to wyrażany w procentach wskaźnik, który określa stosunek liczby unikalnych kliknięć do liczby wysłanych wiadomości. Inaczej mówiąc, chodzi o to, ilu odbiorców otworzyło proponowany link, przeszło na stronę firmową czy kliknęło przycisk Call To Action. Jeśli Open Rate Twoich wiadomości jest wysoki, ale za to CTR jest niski, oznacza to, że problemem jest ich zawartość. Być może nie jest ona zbyt interesująca, nie przedstawia odbiorcom korzyści, a może przycisk CTA lub link nie jest dobrze wyróżniony i odbiorcy po prostu go nie widzą. W tym przypadku przyczyn może być znacznie więcej.
A jak ocenić, czy uzyskane wskaźniki Open Rate oraz Click Through Rate są odpowiednie? Niestety nie można jednoznacznie stwierdzić, ile powinny one wynosić. W przypadku każdej branży i charakteru działalności wygląda to inaczej. Najlepiej sprawdzić statystyki dla swojego rodzaju biznesu, a następnie porównać je z własnymi wynikami.
Potrzebujesz pomocy? Napisz do naszej agencji SEO z Poznania!
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.