Optymalizacja pod kątem UX może zwiększyć współczynnik konwersji aż o 400% (Baymard Institute)! Tymczasem wiele osób traktuje doświadczenia użytkownika po macoszemu, tracąc szansę na zdobycie pierwszych pozycji w rankingu. Jeśli nie chcesz stanąć w martwym punkcie, musisz zmienić taktykę. Zachęcamy do lektury artykułu, w którym omówimy najczęstsze błędy UX właścicieli sklepów internetowych.
Od analizy grupy docelowej i stworzenia persony marketingowej wszystko się zaczyna. Trudno projektować strategię czy rozwiązania na stronie bez znajomości potrzeb i przyzwyczajeń osób, które będą z niej korzystały.
Konsekwencją tego błędu jest stosowanie języka komunikacji, designu, rozwiązań technicznych i marketingowych nieprzemawiających do potencjalnego klienta, w dodatku zachęcających go do zakupu.
Wyobraź sobie, że sklep XYZ sprzedaje produkty dla osób 60+, ale posługuje się językiem młodzieżowym, którego starsze pokolenie nie zna i nie rozumie. To dość przerysowany przykład, jednak dobrze pokazuje istotę problemu.
Warto stworzyć profil idealnego klienta, wykorzystać badania, analizy, social media i narzędzia takie jak Google Analytics.
Niektórzy nad wyraz skupiają się na wyglądzie strony, a zapominają o jej funkcjonalności, inni wręcz odwrotnie. Oba rozwiązania są błędem, na którym ucierpi UX witryny. Aż 88% klientów sklepów online jest mniej skłonnych do powrotu na stronę po złym doświadczeniu (Baymard Institute).
Złymi doświadczeniami mogą być zarówno niewygodne menu, małe przyciski, jak i nieatrakcyjny kolor czcionki. Trzeba więc znaleźć balans pomiędzy estetyką a użytecznością. Projektując design, warto zadbać o to, aby pasował on do identyfikacji wizualnej marki. Tak, aby odbiorca nie miał problemu z rozpoznaniem, na czyjej stronie aktualnie się znajduje. Jednocześnie dla użytkowników obecnie liczy się minimalizm.
zara.com
Kolejny, często popełniany błąd, którego w obecnej sytuacji (większość ruchu z urządzeń mobilnych) nie można wybaczyć, to brak dostosowania sklepu do urządzeń mobilnych. Spora część konsumentów robi zakupy online za pomocą smartfona. Jeśli potencjalny klient napotka jakiś problem, najprawdopodobniej opuści stronę.
Mowa tutaj m.in. o takich problemach, jak:
Tak wygląda strona sklepu H&M w wersji desktopowej:
hm.com
A tak w wersji mobilnej:
hm.com
hm.com
Wyraźnie widać, że witryna została przygotowana w dwóch wersjach. W wersji mobilnej przyciski są większe, a wszystko dopasowuje się do rozdzielczości ekranu, dzięki czemu użytkownik może bez problemu korzystać ze strony.
Konsumenci potrzebują wielu punktów styku z marką, zanim ostatecznie zdecydują się na zakup. Często wygląda to tak, że odwiedzają stronę, przeglądają produkt, jednak po pewnym czasie rezygnują z wizyty, a następnego dnia wszystko się powtarza. To zupełnie naturalne – każdy potrzebuje czasu do namysłu, sprawdzenia opinii, recenzji itp.
Jeśli jednak potencjalny klient umieszcza produkty w koszyku i rozpoczyna proces zakupowy, a nagle rezygnuje i porzuca koszyk, to w większości przypadków można podejrzewać, że jest to problem na poziomie UX.
Właściciele sklepów bardzo często tworzą zawiłe, skomplikowane, długie ścieżki zakupowe. Pytają o nieistotne rzeczy i zmuszają do wypełniania miliona pól. To irytuje konsumentów – w końcu nie po to robimy zakupy online. W Internecie liczymy na to, że wszystko odbędzie się sprawnie, szybko i bez zbędnych komplikacji.
Warto więc maksymalnie skrócić formularz zakupowy i dokładnie oznaczyć pola, aby nie było wątpliwości, co i gdzie należy wpisać.
Kiepska nawigacja i nieprzejrzysta struktura strony to kolejne, często popełniane błędy UX w e-commerce. Wspominaliśmy już o minimalizmie. Oprócz tego ważne są hierarchia informacji i elementów html, podział produktów na kategorie i podkategorie, a także jasne menu.
Użytkownik powinien od razu wiedzieć, gdzie znajdzie interesujące go informacje. Sklep nie może być labiryntem bez wyjścia, bo skończy się to wysokim współczynnikiem odrzuceń.
Zobaczmy, jakie rozwiązanie wybrała Ikea na swojej stronie.
ikea.com
Na pierwszym planie mamy podział na popularne kategorie. Gdy przejdziemy dalej np. do Pudełka i kosze do przechowywania, widzimy kolejny podział.
ikea.com
Dzięki temu wszystko jest uporządkowane, jasne i zrozumiałe.
Większość konsumentów ufa internetowym opiniom w takim samym stopniu jak poleceniom od rodziny czy przyjaciół. Brak opinii i recenzji zadowolonych klientów to więc spory błąd UX, przez który można stracić wiele konwersji.
healthlabs.care/pl
Zdjęcia w sklepie internetowym to ważna część strategii marketingowej. Mogą zachęcić lub zniechęcić konsumentów do zakupu danego produktu. Ogromnym błędem jest publikowanie niskiej jakości, nieprofesjonalnych zdjęć. Takie działanie może wyrządzić sporo krzywdy, bo w końcu najczęściej “kupujemy oczami”.
Poważnym błędem jest również wymaganie od klientów rejestrowania konta przy robieniu zakupów. W 2022 roku serwis Baymard Institute przeprowadził badanie na temat najczęstszych powodów porzucania koszyka. Na pierwszym miejscu znalazły się wysokie dodatkowe koszty (np. za wysyłkę), a na drugim – konieczność tworzenia konta.
Jeśli chciałbyś otrzymać więcej informacji w danym temacie wystarczy skontaktować się z grupa-icea.pl poprzez formularz kontaktowy lub czat.
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.