Internet to nieustannie rozrastająca się przestrzeń, do której dostęp ma prawie każdy człowiek na świecie. Tym samym wprost proporcjonalnie do ilości treści, rośnie idące za nią niebezpieczeństwo. Spam jest zjawiskiem, z którym każdy z nas miał styczność przynajmniej raz w życiu. Co warto o nim wiedzieć?
Spam to niechciane bądź niepotrzebne wiadomości elektroniczne. Jego istota polega na rozsyłaniu ogromnej ilości informacji o jednakowej treści do nieznanych osób w sieci. Ich treść w zasadzie nie ma znaczenia, ponieważ spam musi spełniać trzy warunki: treść niezależna od tożsamości odbiorcy, brak zgody użytkownika na jej otrzymanie, zyski odniesione przez nadawcę w wyniku wysłania wiadomości nieproporcjonalnie wyższe w stosunku do korzyści odbiorcy.
Spam (Stupid Pointless Annoying Messages) to termin pochodzący od nazwy amerykańskiej mielonki wieprzowej, którą sprzedawano pod nazwą Shoulder Pork and Ham w latach 30. XX wieku. Zyskała ona szczególną popularność podczas II wojny światowej, ponieważ firma Hormel Spiced Ham odpowiadała za racje żywieniowe wojsk amerykańskich.
Wróćmy jednak do świata wirtualnego. Trudno wyznaczyć moment, w którym po raz pierwszy użyto słowa „spam” w odniesieniu do wiadomości elektronicznych. Internauci sugerują powiązania z jednym ze skeczów Monty Pythona, w którym klient restauracji, oglądając menu, dowiaduje się, że w każdym daniu jest mielonka. Nagle siedząca nieopodal grupa Wikingów wstaje i zaczyna śpiewać „SPAM, SPAM, lovely SPAM, wonderful SPAM”, zagłuszając wszelkie rozmowy. Tak powstało rozwinięcie dotyczące bezsensownej, głupiej i irytującej wiadomości.
Spam istnieje jednak od powstania sieci komputerowej. Pierwszy przypadek odnotowano 1 maja 1978 roku, kiedy Einar Stefferud wysłał ponad 1000 maili z zaproszeniem na swoje przyjęcie urodzinowe. Liczba odpowiedzi zablokowała twarde dyski na jego komputerze. Z kolei pierwszy spam handlowy miał miejsce kilka dni później. Metoda ta szybko zyskała rozgłos, czym zaskarbiła sobie również zainteresowanie organizacji pozarządowych. W 1988 roku Rob Noh wysłał do wszystkich dostępnych osób maile z tytułem „HELP ME!” zawierające prośbę o pomoc finansową dla jego kolegi, któremu zabrakło funduszy na ukończenie studiów. I tak się zaczęło – teraz za spam uznaje się również nachalne wiadomości wysyłane przez użytkowników.
Za główne cechy spamu uznaje się masowy charakter, brak personalizacji, próbę wprowadzenia w błąd oraz działania niezgodne z prawem.
W Polsce spam elektroniczny w ujęciu handlowym jest zakazany, o czym pisze art. 10 Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną z 2002 roku. Został on uznany za czyn nieuczciwej konkurencji, który narusza prawa użytkowników sieci. Jest więc karany grzywną na wniosek poszkodowanego.
Kiedy zaczynamy mówić o strategiach SEO, pojawiają się ich dwa rodzaje. Pierwszym są techniki White Hat SEO, czyli wszystkie działania zgodne z zasadami i warunkami wyszukiwarek, które nie naruszają dóbr osobistych użytkowników, a wręcz przeciwnie – działają ku polepszeniu ich wrażeń. Niestety drugą stroną medalu są nieuczciwe praktyki pozycjonowania – Black Hat SEO. Celem jest szybkie wypozycjonowanie strony, jednak naruszając zasady przestrzeni wirtualnej. Tego typu działania są szybko wykrywane przez wyszukiwarki. Wówczas na depozycjonera nakładane są kary i filtry na kilka tygodni do kilku lat, które mogą skutkować nawet usunięciem strony z indeksu.
Jedną z takich praktyk jest właśnie spam. Mowa wówczas o użyciu zainfekowanej strony do promocji w wyszukiwarce. Są to na ogół działania hakerskie polegające na zmianie treści strony np. na tematykę pornograficzną czy hazardową.
W celu walki ze spamem Google stworzył Algorytm Pingwin. Ocenia on liczbę odnośników prowadzących do strony (jeśli w krótkim czasie pojawia się ich dużo, może to świadczyć o próbach manipulacji) oraz ich jakość. Ma to pomóc w wykrywaniu praktyk Black Hat SEO. Dodatkowo w 2021 roku Google dokonało aktualizacji algorytmu wykrywającego spam. Celem było poprawienie bezpieczeństwa użytkowników w sieci i zabezpieczenie ich przed próbami oszustwa, wyłudzania danych osobowych i złośliwymi oprogramowaniami.
Google wykorzystuje również wsparcie w postaci sztucznej inteligencji (AI), aby usprawnić cały proces wykrywania spamu i blokowania niechcianych reklam. AI potarfi wykryć spam już na etapie crawlowania, aby nie pozwolić danej stronie dojść do procesu indeksowania. System ten działa w 99% przypadków, jednak wciąż pozostaje ten 1%. Wówczas wkraczają pracownicy Google, którzy ręcznie wyszukują spam.
Sztuczna inteligencja wyrzuciła z rankingu strony zajmujące wysokie pozycje rankingowe, a które działały nieuczciwie. Tym samym szansę zyskały strony o wysokiej jakości merytorycznej i odpowiedniej optymalizacji. Jak widzisz, możliwości AI są ogromne, a ich liczba wciąż rośnie. Każda z nich jest wciąż udoskonalana, a tym samym stanowi wyzwanie dla właścicieli stron pod kątem optymalizacji i pozycjonowania.
Konkluzja jest jedna – wystrzegaj się spamu. On nigdy nie zostanie niezauważony, a może przyczynić się do wielu problemów na stronie. Warto jednak mieć świadomość jego obecności oraz być w stanie wyszukiwać jego przykłady.
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.