Pielęgnując własną stronę internetową, skupiamy się przede wszystkim na nowych treściach oraz przyszłych publikacjach. Mamy ustalony content plan oraz kalendarium działań, a tym samym zapominamy o tym, co do tej pory zrobiliśmy. Dochodzi wówczas do sytuacji, w których to nasza witryna nie cieszy się wielką sympatią robotów wyszukiwarek, a co za tym idzie – spadają nam ruch, klikalność oraz konwersje. Dowiedz się w takim razie, czym jest metoda przycinania treści. Zadbaj o swój wirtualny ogródek po sezonie zimowym!
To metoda polegająca na aktualizowaniu lub usuwaniu treści na stronie, którą cechuje niski współczynnik jakości, niewielki ruch bądź brak interakcji ze strony użytkowników. Mówiąc o usuwaniu treści, nie do końca chodzi o całkowite pozbycie się jej, a jedynie ukrycie dla wyszukiwarek, aby nie pojawiały się w rankingu.
Chociaż zgodnie z definicją brzmi to dosyć banalnie, to niestety musimy wyprowadzić Cię z błędu. Stwierdzenie czy dany materiał jest nieaktualny bądź niewartościowy, nie należy do łatwych zadań. Przycinanie lub edytowanie treści wymaga w większości przypadków specjalistycznej wiedzy czy też umiejętności copywritera. Potrzeba ta wynika przede wszystkim z istnienia zdezaktualizowanych informacji. Nie chodzi więc o czyszczenie, ale regularną aktualizację materiałów, których nie możemy zaliczyć do evergreen contentu.
Są to treści, których nie dotyka znak czasu. Mowa tutaj o artykułach poradnikowych, FAQ, przewodnikach, przepisach kulinarnych, instrukcjach, recenzjach, rankingach, słownikach, case study czy storytellingu. Ich stworzenie wymaga znacznie więcej czasu niż bieżących materiałów odpowiadających obecnym trendom.
Podobnie jak w przypadku SEO – mowa o procesie, a nie jednorazowych sytuacjach. Jest to więc czynność, która będzie wpisana w istnienie Twojej witryny, jeśli zależy Ci na wysokiej pozycji – zwłaszcza jeśli Twoje treści nie są w pełni uniwersalne.
Proces ten przebiega w większości przypadków w trzech etapach:
Z pewnością wiesz już, jak ważne są algorytmy w kontekście optymalizacji i pozycjonowania SEO. To właśnie ich zrozumienie pozwala na dopasowanie słów kluczowych, określenie grup odbiorców bądź tworzenie treści zgodnych z intencjami użytkowników. W kontekście content marketingu nie możesz o nich zapominać. Jeśli więc któraś z Twoich stron bądź podstron ma niestabilną sytuację, warto przypomnieć sobie, nad czym pracować, aby dbać o komunikację na tych polach.
Technika modyfikowania bądź ukrywania treści wiąże się z Algorytmem Panda wprowadzonym przez Google w 2011 roku. Jego głównym zadaniem jest zwiększenie widoczności stron cechujących się wysoką jakością lub zupełnie odwrotnie – obniżania jej w przypadku stron, na których pojawia się zduplikowana treść, materiały niskiej jakości bądź spam. Z tego powodu właściciele stron zostali zmuszeni do modyfikacji pewnych treści, które niosły za sobą ryzyko niskich wyników w kontekście czynników rankingowych.
Kolejnym z algorytmem, o którym nie można zapomnieć, jest Pirat. Chroni on treści objęte prawem autorskim. Jego zadaniem jest wyszukiwanie skradzionych materiałów z innych stron. W takich sytuacjach materiały na stronie są bezwzględnie usuwane z indeksu, a na właściciela może zostać nałożona kara Google.
W tym przypadku największą rolę odgrywają słowa kluczowe umieszczane w strukturze treści. Zadaniem tego algorytmu jest jak najlepsze dopasowanie wyników wyszukiwania względem intencji użytkowników. Jeśli więc Twoje teksty bądź inne materiały są średniej jakości, posiadają upchnięte słowa kluczowe bądź niedopasowane likowanie, algorytm obniży Twoją pozycję.
Last but not least – algorytm ten powstał z powodu szerzących się technik Black Hat SEO. Jeśli Twoje treści nadużywają słów kluczowych, szybko stracisz swoją pozycję. Jest to algorytm przeciwdziałający wyszukiwaniom spamerskim, np. pożyczki, kasyna, substancje psychoaktywne bądź pornografia.
Jest to narzędzie oceniające treści związane z aktualnymi wydarzeniami z kraju i ze świata. Newsy polityczne, ekonomiczne, kulturalne, muzyczne, sportowe bądź kulturalne. Są one szczególnie przydatne użytkownikom, co pokazał ostatni czas pandemii. Szybko się jednak starzeją, a później ich klikalność spada.
Dbałość o jakość treści to podstawa sukcesu. Hasło “Content is King” Billa Gatesa funkcjonuje po dziś dzień w świecie optymalizacji i pozycjonowania SEO. Jeśli tworzysz treści będące odpowiedzią na bieżące wydarzenia czy trendy, pamiętaj, aby je stale uzupełniać, by zapewnić stały ruch swojej stronie. Każda aktualizacja treści jest wpisana do mapy witryny, a tym samym wysyła sygnał robotom wyszukiwarek, że jest to miejsce naprawdę warte odwiedzenia.
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.