Umarł EAT, niech żyje EEAT

Jak święta, to jedzenie, więc dzisiejsze wydanie SEO Newsów zaczniemy od EAT.

EAT staje się EEAT

Akronim E-A-T został oficjalnie poszerzony przez Google o kolejną literę. Zmiana jest wynikiem drugiej już w tym roku aktualizacji dokumentu Google Search Quality Rater Guidelines. Tym razem konkretniejszej, bo Google dodało do PDF-a nowy czynnik wpływający na ocenę jakości strony internetowej: experience. Jeśli autor ma rzeczywiste doświadczenie w danej materii, widać, że korzystał z recenzowanego produktu albo odwiedził miejsce, o którym pisze, to tworzone przez niego treści powinny być lepiej oceniane. Przynajmniej w teorii.

Źródło: https://www.seroundtable.com/google-e-e-a-t-experience-search-quality-raters-guidelines-34576.html

Wyszukiwanie tekstu w wideo

Google w trakcie swojej corocznej konferencji “Google for India” zapowiedziało możliwość wyszukiwania tekstu w materiałach wideo. Testy już trwają, obecnie funkcja wdrażana jest na telefonach. By z niej skorzystać, musimy przejść w aplikacji do filmu, który nas interesuje i kliknąć “Szukaj w wideo”. Potem wpisujemy frazę, którą chcemy znaleźć w danym materiale. Niestety funkcja opiera się na automatycznie generowanych przez YouTube transkrypcjach, a ich jakość bywa różna.

Testy zostały zapowiedziane w Indiach, ale nie brakuje osób, które miały styczność z nową funkcjonalnością również w Stanach.

Źródło:

https://www.seroundtable.com/google-search-in-video-34600.html

Google Search Status Dashboard

Do tej pory Google informowało o błędach i problemach za pomocą Twittera. Teraz wystarczy wejść na specjalnie przygotowaną w tym celu stronę. Znajdziemy na niej aktualny status usług oraz informacje o problemach, które wystąpiły w ciągu ostatnich siedmiu dni, na przykład kłopoty z indeksacją. Tablica oferuje również kilka innych przydatnych funkcji, między innymi kanał RSS.

Link:

https://status.search.google.com/
Źródło:

https://developers.google.com/search/blog/2022/12/status-dashboard

Koniec update’ów na ten rok

John Mueller zapewnił, że Google nie planuje wypuszczać już w tym roku żadnych core update’ów. Czasu do Sylwestra zostało mało, więc może mieć rację. Ale równie dobrze może próbować uśpić naszą czujność. Mimo wszystko zalecamy nie tracić koncentracji, bo John już kilkakrotnie mijał się z prawdą.

Jeśli nic się już w tym roku rzeczywiście nie wydarzy, to 2022 zamkniemy z dziesięcioma potwierdzonymi aktualizacjami na liczniku. Możemy je sobie przypomnieć dzięki infografice, którą przygotowało seroundtable.com.

Źródło:

https://www.seroundtable.com/google-no-core-update-34592.html