Człowiek nie zawsze bywa racjonalny – wiele decyzji podejmuje pod wpływem impulsów oraz zewnętrznych bodźców. Z tego powodu niemożliwym jest sprowadzenie ludzkich zachowań wyłącznie do równań matematycznych czy logicznych zbiorów. W związku z tym opieranie się wyłącznie na czynnikach rankingowych wyszukiwarki, w przypadku optymalizacji i pozycjonowania, może być niewystarczające. Techniczne SEO to jedynie wierzchołek góry lodowej – jeśli chcesz odnieść sukces, musisz przede wszystkim zrozumieć, kim są i czego potrzebują Twoi klienci.
Chodzi o zachowania odbiorców oraz stopień dopasowania witryny do ich potrzeb. Niemożliwym jest stworzenie listy czynników behawioralnych, ponieważ zależą one przede wszystkim od branży. W związku z tym zmieniają się słowa kluczowe, content czy profil linków. Niemniej, możemy wyróżnić kilka elementów, na które warto zwrócić szczególną uwagę podczas pozycjonowania.
Jest to czas, jaki mija od kliknięcia linku do danej strony, do powrotu do listy wyników wyszukiwania. Nie potwierdzono, czy wartość ta jest bezpośrednim czynnikiem rankingowym, ale jak wiadomo – jedynie Google zna ich pełną listę. Z pewnością należy wziąć ją pod uwagę, ponieważ składa się na nią:
Chodzi tutaj o odbiorców bądź klientów, którzy, usatysfakcjonowani pierwszą wizytą na stronie, powracają na nią w poszukiwaniu nowych treści. Dane te można zweryfikować za pomocą paneli Google Search Console oraz Google Analytics. Dzięki nim można dowiedzieć się, ilu jest stałych użytkowników, co jest szczególnie ważne dla właścicieli witryn e-commerce planujących strategię remarketingową.
Chodzi przede wszystkim o odpowiednią nawigację, jakość contentu oraz układ witryny, ale nie bez znaczenia jest również responsywność strony pod kątem urządzeń mobilnych oraz prędkość jej ładowania. Każdy z tych technicznych elementów bezpośrednio wpływa na User Experience, gdzie celem jest maksymalizacja pozytywnych wrażeń użytkowników podczas korzystania z witryny.
Ważne są: link building, wzmianki, cytowania, treści sponsorowane, oceny i komentarze w sieci. Elementy te wpływają na rozpoznawalność strony, jej częstsze wyświetlanie w SERP-ach oraz zaufanie, jakim obdarzać nas będą potencjalni odbiorcy. Celem jest wzbudzenie w nich zainteresowania.
Każdy z tych elementów informuje o tym, czy strona jest poprawnie zoptymalizowana – co ma szczególne znaczenie dla robotów sieciowych, a także, czy cieszy się rzeczywistym zainteresowaniem wśród internautów.
Należy jednak pamiętać, że nie zawsze krótki czas trwania sesji jest negatywnym zjawiskiem. Użytkownik może szybko podejmować decyzje, ponieważ strona od razu zaoferuje mu to, czego poszukuje. Algorytmy Google biorą te elementy pod uwagę, dlatego czynniki behawioralne są jednym z elementów, który może mieć wpływ na ocenę całej witryny podczas indeksowania.
Optymalizacja i pozycjonowanie pozwalają stronie WWW uzyskać jak najwyższą pozycję rankingową oraz widoczność. Dopasowanie do robotów sieciowych to jedno, ale komunikacja z użytkownikami to prawdziwe wyzwanie – zwłaszcza przez ekran komputera czy telefonu. Zachowania użytkowników można w tym kontekście śledzić przy drobnej pomocy kilku elementów.
Pierwszym z nich są intencje wyszukiwania. Search intent jest więc motywacją użytkownika, którą należy poznać, aby pozycjonować stronę. Wkraczamy tutaj w obszar psychologii marketingu, aby stworzyć profil zachowań odbiorców. Specjaliści SEO podzielili intencje wyszukiwania na cztery podstawowe rodzaje:
Dopasowanie słów kluczowych i ich klikalność to kolejne wartości, które warto śledzić. Im lepsze dopasowanie słów, tym wyższa pozycja rankingowa. Należy w tym miejscu scharakteryzować docelowego odbiorcę, określić: płeć, wiek, wykształcenie, miejsce zamieszkania, pracę, zainteresowania, problemy. Ich dopasowanie, czyli klikalność, można sprawdzić w narzędziach Google, ale także tych wykorzystywanych przez specjalistów SEO: Ahrefs, Senuto, Semrush, Screaming Frog.
Pomocna okaże się również mapa ciepła strony. To narzędzie do analizy danych, które w sposób graficzny przedstawia zachowania odwiedzających daną witrynę internetową. Wykorzystuje spektrum kolorów znane jako ciepłe-zimne (gdzie zimne kolory reprezentują strefy, na które zwracano najmniej uwagi, a ciepłe te, które przyciągały największą uwagę użytkowników). Dzięki mapie ciepła można dowiedzieć się:
Z pomocą tych elementów można uzyskać sporo danych, w tym danych demograficznych, mówiących o tym, czego potrzebują użytkownicy. Warto więc monitorować ich aktywność na stronie, aby:
Należy pamiętać, że Google jako największa i najpopularniejsza wyszukiwarka na całym świecie ma jeden cel – wygodnie udostępniać informacje użytkownikom. To właśnie odbiorcy są najważniejszym czynnikiem rankingowym, złożonym z szeregu mniejszych elementów. Czynniki behawioralne a SEO– warto je łączyć, czy traktować oddzielnie? Zdecydowanie łączyć! Stanowią bowiem podstawę udanej strategii widoczności w sieci.
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.