Zanim przejdziemy do tematyki renderowania stron internetowych, warto zastanowić się nad tym, czy właściwie są Googleboty, czyli roboty Google. Mianem tym określa się roboty sieciowe, czy też pająki sieciowe, których zadaniem jest zbieranie danych zawartych na stronach internetowych.
Czym jest Googlebot?
Roboty Google dokładnie skanują każdy parametr techniczny oraz merytoryczny witryny i weryfikują je z ustalonymi algorytmami. Efektem tego jest ustalenie rankingu strony, który przekłada się na jej widoczność w sieci i pozycję w organicznych wynikach wyszukiwania. W związku z tym witryny internetowe powinny powstawać w ten sposób, aby jak najbardziej wpisywać się w algorytmy i potrzeby wyszukiwarki Google. Dzięki temu możliwe jest skuteczne pozyskiwanie odbiorców w sposób bezpłatny, a witryna zyskuje na widoczności.
Czym jest renderowanie?
Renderowanie witryny to proces związany z funkcjonowaniem każdej strony internetowej. Polega na uruchomieniu danego produktu cyfrowego w przeglądarce, którego serwer przesyła wszystkie dane na komputer lub inne użytkowane urządzenia. Informacje te zapisywane są wówczas w formacie HTML, a następnie badane przez roboty wyszukiwarki i przedstawiane użytkownikowi w formie graficznej. Efekt wizualny strony jest właśnie wynikiem renderowania.
Za renderowanie witryny odpowiedzialne są roboty Google. Cały proces można podzielić na kilka odrębnych etapów. Na początku robot pobiera stronę i otwiera jej kod. Następnie analizuje wszelkie struktury witryny, takie jak układ czy zasoby. Dzięki pozyskanym wówczas informacjom możliwa jest trafna ocena strony internetowej, na podstawie której jest ona pozycjonowana w wynikach wyszukiwania Google.
Dlaczego renderowanie witryny jest tak ważne?
Renderowanie witryny ma kluczowe znaczenie w procesie pozycjonowania stron internetowych. Bez niego serwis nie będzie podlegał indeksacji Google, przez co nie zostanie przedstawiony użytkownikom w wynikach wyszukiwania. Bez renderowania strona internetowa istnieje, jest zarządzana i optymalizowana, ale dla internautów pozostaje zupełnie niewidoczna.
Ważne jest zatem, aby renderowanie witryny przebiegło sprawnie i skutecznie. Dzięki temu strona będzie funkcjonować poprawnie, a użytkownicy nie będą mieli problemów ze znalezieniem jej w sieci.
Jakie są najważniejsze powody, dla których warto postawić na renderowanie witryny?
- Trafna weryfikacja czytelności treści oraz jakości plików multimedialnych,
- analiza dostępności zasobów strony internetowej,
- weryfikacja budżetu oraz indeksowania,
- analiza pod kątem dostępności mobilnej,
- badanie pod kątem firewall.
Wyżej wymienione czynniki mają bezpośredni wpływ na postrzeganie strony internetowej przez użytkowników oraz pozycjonowanie w organicznych wynikach wyszukiwania. Należy więc kompleksowo zbadać i zoptymalizować swój serwis, a także wyeliminować błędy, które niekorzystnie wpływają na jego renderowanie.
W jaki sposób Google renderuje strony?
Proces renderowania stron przez roboty Google można podzielić na kilka podstawowych kroków. Na samym początku robot pobiera stronę, a następnie uruchamia kod. Po tym możliwa jest analiza struktury witryny oraz jej układu. Zebranie tych podstawowych informacji pozwala na stworzenie oceny witryny. Jeżeli jest ona negatywna, to wówczas roboty Google mniejszą uwagę przywiązują do takich aspektów pozycjonowania, jak: wysokiej jakości content, Google Search Console czy też strategia linkbuildingu. Jeżeli w procesie renderowania wystąpią błędy, dojdzie do odejścia od norm przyjętych przez algorytmy Google lub znacznego opóźnienia w ładowaniu strony, to praktycznie niemożliwym będzie uzyskanie satysfakcjonującej pozycji w organicznych wynikach wyszukiwania. W tym celu będzie trzeba wprowadzić strategiczne zmiany już na etapie technikaliów strony.
Jak wygląda strona internetowa oczami Google? – Google Webmasters Tools
Renderowanie strony jako Googlebot to nic innego, jak sprawdzenie, jak wygląda strona internetowa oczami robotów Google. Jest to możliwe m.in. za pomocą Google Webmaster Tools, czyli narzędzia dla profesjonalistów, które udostępnia amerykańska marka. Dzięki niemu można nie tylko sprawdzić wygląd strony i ją zrenderować, ale także zweryfikować jej responsywność. Dzięki temu będziemy wiedzieć, jak strona będzie wyglądała z poziomu komputera, tabletu czy smartfona. Odpowiednio przygotowana strona będzie w pełni funkcjonalna i czytelna na każdym z tych urządzeń, co czasami może wiązać się z przygotowaniem więcej niż jednej wersji witryny. Responsywność jest jednym z kluczowych czynników rankingowych, które wpływają na ostateczną ocenę witryny i jej widoczność w sieci.
Jak renderować stronę niczym Google?
Aby renderować stronę jako Googlebot, należy zalogować się do Google Webmaster Tools i przejść do zakładki „Indeksowanie”. Kolejnym krokiem jest funkcja „pobierz jako Googlebot”. Następnie w dedykowanym polu podaje się adres URL wybranej witryny, strony głównej lub podstrony oraz określa rodzaj Googlebota (różny w zależności od urządzenia). Po spełnieniu tych wymogów wystarczy kliknąć „pobierz i renderuj” oraz odczekać maksymalnie kilka lub kilkanaście minut. W tym czasie strona zostanie dokładnie zweryfikowana i otrzymamy jej wygląd, a także informacje o tym, jakie problemy pod kątem SEO występują na stronie internetowej i co warto w niej zmienić. To przydatne wskazówki nie tylko dla specjalistów SEO, ale również osób, które na co dzień we własnym zakresie zajmują się optymalizacją i pozycjonowaniem swojej witryny.
Jeżeli Googlebot nie uzyska dostępu do konkretnych zasobów strony internetowej, to taka informacja pojawi się w końcowym raporcie. Wskazanie dokładnego miejsca braku zasobów pozwala na zaoszczędzenie cennego czasu. Wśród takich zasobów mogą znajdować się m.in. pliki graficzne, pliki JavaScript, czy też arkusze stylów CSS.
Skuteczne renderowanie stron internetowych dzięki Chrome 41
Za podstawową weryfikację poprawności strony internetowej i jej renderowanie odpowiadają Googleboty. Niestety rządzą się one swoimi prawami, a algorytmy aktualizowane są z taką częstotliwością, że zwykłym śmiertelnikom trudno za tym nadążyć. Przez lata jednym z podstawowych rozwiązań był test dla urządzeń mobilnych. Kluczowy dla specjalistów od SEO i właścicieli stron internetowych był 2019 rok, kiedy specjaliści Google ogłosili, że ich bot będzie z dużą regularnością i systematycznością aktualizować silnik renderowania. Wówczas jako dobry wyznacznik zaczęła służyć wyszukiwarka Chrome 41 wraz z zawartymi w niej funkcjami.
W czym pomoże Chrome 41?
Przede wszystkim to bardzo intuicyjne i przyjazne użytkownikom rozwiązanie. Wystarczy na komputer pobrać i zainstalować Chrome 41, następnie wpisać w polu wyszukiwania interesujący adres URL. Po załadowaniu się strony należy kliknąć prawym przyciskiem na ekran i wybrać opcję „Zbadaj”. Uruchomi to dostęp użytkowników do narzędzi dedykowanych dla programistów. W górnym menu wyboru pojawi się m.in. zakładka „Konsola”. Gdy w nią wejdziemy, to możemy zapoznać się ze wszystkimi wykrytymi na stronie błędami. Następnie te dane można analizować we własnym zakresie lub wesprzeć się programistami, którzy na co dzień mają doświadczenie w tego typu sytuacjach. Dzięki temu ewentualne usterki zostaną naprawione szybko, a kolejne renderowanie strony nie przyniesie żadnych niespodziewanych problemów. Wpłynie to korzystnie na funkcjonalność strony oraz jej ranking SEO pod kątem pozycjonowania.
Wtyczka View Rendered Source
Ciekawą alternatywą pozostaje także wtyczka View Rendered Source, którą można dodać do Chrome’a.
Dzięki niej widać, jak przebiegał proces renderowania kodu strony do postaci graficznej. Wtyczka uwzględnia również ewentualne modyfikacje realizowane w ramach JavaScript. To niezwykle cenne narzędzie dla programistów, dzięki któremu jeszcze lepiej zrozumieją to, w jaki sposób wyszukiwarka Google widzi daną stronę. Dodatkowym atutem tej prostej wtyczki jest to, że wszelkie różnice między wersją wyrenderowaną a surową, są podkreślone. Dzięki temu w trakcie analizy nic nam nie umknie.
Inne przydatne narzędzia do renderowania stron internetowych
Użytkownicy i specjaliści SEO nie muszą ograniczać się tylko do rozwiązań udostępnionych przez Google. Na rynku znajdują się również profesjonalne narzędzia do weryfikacji renderowania stron internetowych, które często wykorzystywane są przez osoby zajmujące się optymalizacją. Poniżej przykładowe z nich.
Screaming Frog SEO Spider
To przykładowe narzędzie, które bardzo powszechnie wykorzystywane jest do przeprowadzania audytów serwisów internetowych, jednak z powodzeniem może posłużyć również do renderowania. Screaming Frog posiada funkcję renderowania kątowego. Specjaliści mogą zmienić schemat indeksowania z AJAX na Javascript. Następnym krokiem jest wybranie opcji między Google a komputerami oraz upewnienie się, że narzędzie podczas renderowania zweryfikuje wszystkie opcje, w tym m.in. JavaScript, CSS, linki, obrazy i inne pliki graficzne. Po zaznaczeniu wszystkich możliwości można rozpocząć proces renderowania zasobów. Po kilku chwilach użytkownicy otrzymają informację o tym, czy strona jest zaindeksowana oraz o tym, jak wygląda pod względem graficznym.
Technical SEO
To ciekawa i przede wszystkim bezpłatna alternatywa do podanego wcześniej narzędzia. Dzięki Technical SEO możliwe jest wybranie poszczególnych opcji interesujących specjalistę, a następnie sprawdzenie, jak nasza strona internetowa widziana jest przez roboty Google. Narzędzie zwróci również uwagę na ewentualne aspekty, które mogą wymagać naszej ingerencji i poprawy.
Iframe
Innym narzędziem jest Iframe. Aby zweryfikować renderowanie witryny, wystarczy mieć dostęp do jej FTP, na przykład poprzez Google Search Console. Użycie Iframe jest dość intuicyjne, gdyż uzyskanie dostępu do informacji o renderowaniu wymaga wyłącznie postępowania według prostej instrukcji.
Dzięki temu narzędziu można pobrać i wyrenderować witrynę. Trzeba jednak pamiętać, że nie można jej uwierzytelniać. Google nie będzie miał wówczas dostępu do zasobów serwisu, co przyniesie efekt przeciwny do zamierzonego.
Dlaczego postawić na renderowanie i sprawdzenie wyglądu strony?
Renderowanie strony jako Googlebot może na pozór wydawać się mało istotne. W końcu i tak wszystko zostanie zweryfikowane przez docelowe roboty Google. Oczywiście to błędne założenie. Jest przynajmniej kilka powodów, dla których warto postawić na sprawdzenie wyglądu graficznego strony i wprowadzenie w nim niezbędnych poprawek. Na renderowanie strony warto postawić, ponieważ:
- w ten sposób zweryfikujemy, czy zdjęcia umieszczone na stronie nie zasłaniają tekstu;
- sprawdzimy, jakie zasoby są blokowane na stronie, co może negatywnie przekładać się na jej ranking;
- korzystanie z Google Search Console może nie pokazać nam wszystkiego;
- sprawdzimy, czy firewall działa bez zarzutu;
- poddamy analizie crawl budżet;
- sprawdzimy Mobile First Index.
Te wszystkie aspekty mogą mieć mniejszy lub większy wpływ na to, jak postrzegana będzie nasza strona internetowa, jak będzie wyglądała oraz jaką pozycję zajmie w organicznych wynikach wyszukiwania. Renderowanie jest istotne, ponieważ pozwala na wyeliminowanie błędów oraz zwiększenie oceny witryny w oczach robotów Google i wykorzystywanych przez nie algorytmów. Dobrym rozwiązaniem będzie skorzystanie z usług profesjonalnej agencji SEO w tym zakresie.
Skontaktuj się z nami już teraz, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej. Chętnie umówimy się z Tobą na bezpłatną konsultację i ustalimy szczegóły naszej współpracy. Odkryj skuteczną strategię SXO, a pomoże Ci w tym nasza agencja SEO.
Oddzwonimy na wskazany numer telefonu, aby umówić się na dogodny dla Ciebie termin niezobowiązującej konsultacji z naszym specjalistą.
Do usłyszenia!