
Każdemu zależy na opracowaniu strategii, która będzie odpowiadać aktualnym potrzebom rynku. Nic więc dziwnego, że wartość prognoz i trendów nabiera coraz większego znaczenia, zwłaszcza w kontekście stale rosnących oczekiwań konsumentów. Adaptacja do dynamicznych zmian w świecie digital marketingu to klucz do sukcesu każdej marki. Właśnie dlatego zebraliśmy komentarze specjalistów na temat trendów, które będą dominować w 2024 roku. Niniejszy przegląd z pewnością pomoże obrać właściwy kierunek w obszarze e-commerce i podjąć działania, które przyspieszą rozwój biznesu.
Na jakie kanały marki powinny postawić w 2024 roku?
Tak naprawdę odpowiedź na to pytanie znają najlepiej osoby działające bezpośrednio z konkretnymi markami. Każda branża jest inna i sytuacja każdego sklepu będzie wymagała odpowiedniego działania i dostosowania się do aktualnych trendów. Przykładowo, sklepy z branży fashion mogą wykazywać lepsze współczynniki konwersji w kampaniach Instagram czy w komunikacji na własnych kanałach, zaś sklepy ze specjalistycznej branży filatelistycznej najlepsze wyniki mogą osiągać poprzez udzielanie się na grupach tematycznych na Facebooku związanych z tym hobby lub poprzez dobrze ustawione reklamy Google Ads.
Bez wątpienia trendem, który można już od jakiegoś czasu zaobserwować w digital marketingu, na który warto postawić w 2024 roku, jest content marketing skierowany do własnej grupy odbiorców. Nikt nie będzie lepszą buyer personą niż społeczność zgromadzona wokół marki. Pokazuje to między innymi przykład jednego z naszych klientów, marki Kubota, która swój marketing opiera głównie na społeczności, w tym wypadku można ich nazwać nawet fanami brandu.
Klienci coraz bardziej chcą być lojalizowani. W marketingu sklepów stacjonarnych widać to bardzo, po rosnącej popularności aplikacji Żabki, czy Lidla. To samo dzieje się w branży e-commerce. Nasi najwięksi klienci (jak Modivo, Sizeer czy Super-Pharm) wiedzą już o tym od dłuższego czasu i na bieżąco rozwijają swoje aplikacje mobilne (notabene nagradzane w wielu prestiżowych konkursach), które oprócz zakupów pozwalają na stanie się swoistym członkiem klubu związanego z daną marką.
Klienci nie chcą być już atakowani marketingiem propozycji randomowych produktów na skrzynce e-mail czy przeglądając media społecznościowe. Klienci chcą być wyjątkowi. Chcą w odpowiednim dla nich momencie móc sprawdzić spersonalizowaną, wybraną ofertę interesujących ich produktów oraz oczekują benefitów w związku z przynależnością do społeczności i lojalnością związania z daną marką.
Sposobów na komunikację z własną grupą odbiorców jest wiele, począwszy od wspomnianych aplikacji mobilnych, dobrze ułożonego e-mail marketingu, grupy na Facebooku czy kont społecznościowych. Kluczem do sukcesu jest samo stworzenie i powiększanie danej społeczności.
Nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o marketingu opinii. To właśnie on często przyczynia się do powiększenia społeczności związanej z marką. Odpowiednia strategia i wdrożenie marketingu opinii pozwala na to, by klienci zechcieli dłużej pozostać na sklepie i pozyskać wszystkie informacje potrzebne do dokonania decyzji zakupowej, bez wychodzenia z naszej strony internetowej. Następnie, skutkiem dobrze przemyślanych działań będzie pozostawienie przez nich opinii dotyczącej zakupu, która, oprócz wartościowych treści przydatnych kolejnemu kupującemu, będzie mogła wpływać na samo pozycjonowanie sklepu poprzez zawarte w niej frazy kluczowe dotyczące produktu. Ostatnim etapem będzie wcześniej wspominane już nagrodzenie klientów za bycie lojalnym wobec marki.
Powyższy scenariusz sprawia, że użytkownik już od początku może nawiązywać relację z marką, która jest transparentna. Dostaje komplet informacji, bazując na społecznym dowodzie słuczności. Będąc zadowolony z zakupów, może podzielić się opinią z innymi. To właśnie idealny moment by dołączył do społeczności i stał się kolejnym odbiorcą Twoich kampanii marketingowych, który z dużym prawdopodobieństwem ponownie dokona zakupów w Twoim sklepie internetowym.

Jak AI wpływa na pracę specjalistów w obszarze digital marketingu?
W branży digital marketingu, AI stało się narzędziem codziennego użytku, oferując nowe możliwości i ułatwiając wiele procesów. Poniżej przedstawiam sześć kluczowych obszarów, w których AI ma znaczący wpływ, wraz z konkretnymi przykładami z życia.
Szybsze konsumowanie treści
W dzisiejszym szybkim świecie informacyjnym, zdolność AI do streszczania i analizy tekstu jest nieoceniona. Pozwala to na szybsze przyswajanie treści i efektywniejsze podejmowanie decyzji.
Przykład z życia: w sytuacji, gdy specjalista digital marketingu otrzymuje długi ticket dotyczący konfliktowej sytuacji w projekcie z wieloma zaangażowanymi osobami i rozmaitymi wątkami, AI może szybko wygenerować zwięzłe podsumowanie. Dzięki temu specjalista może błyskawicznie zrozumieć problem i podjąć odpowiednie kroki.
Zaawansowane użycie arkuszy
AI potrafi radzić sobie z tworzeniem skryptów, które usprawniają pracę z arkuszami, co jest szczególnie przydatne w analizie dużych zbiorów danych.
Przykład z życia: gdy specjalista digital marketingu regularnie pracuje z dużymi zbiorami danych o podobnej strukturze, AI może pomóc w stworzeniu skryptu AppsScript do Google Sheets. Taki skrypt może automatycznie czyścić dane, przetwarzać je i nawet wnioskować, co znacząco usprawnia pracę.
Szybsza komunikacja z klientem
AI może znacząco przyspieszyć i ułatwić komunikację z klientami, oferując gotowe propozycje odpowiedzi, które można dostosować do indywidualnych potrzeb.
Przykład z życia: Freshdesk, wykorzystując ChatGPT, zapewnia integrację AI z korespondencją mailową z klientem. System, znając kontekst korespondencji, może zaproponować odpowiedź, która jest następnie personalizowana przez specjalistę.
Uproszczenie tworzenia planu contentowego
Planowanie treści marketingowych może być skomplikowane, ale AI jest w stanie przyspieszyć i usprawnić ten proces.
Przykład z życia: specjalista SEO planujący content dla bloga może wykorzystać AI do analizy historii dotychczasowych treści i określenia kierunków rozwoju. ChatGPT, po zapoznaniu się z treściami i celami projektu, jest w stanie zaproponować spójny i trafny plan contentowy.
Skuteczniejsze dopasowanie działań do intencji użytkowników
AI może pomóc w klasyfikacji słów kluczowych według ich intencji, co pozwala na lepsze dostosowanie treści marketingowych do potrzeb użytkowników.
Przykład z życia: w przypadku projektu e-commerce, gdzie specjalista SEO ma do czynienia z setkami słów kluczowych, AI może szybko sklasyfikować je jako „informacyjne” czy „transakcyjne”. To pozwala na stworzenie odpowiednio dopasowanych treści, np. poradników PDF do newsletterów lub rankingów produktów na blogu.
Szybsze i trafniejsze stawianie hipotez badawczych
AI może wychwytywać anomalie w danych i sugerować hipotezy, które pomagają w optymalizacji UX i przeprowadzaniu efektywnych testów A/B.
Przykład z życia: narzędzie VWO, wykorzystując AI do analizy zachowań użytkowników na stronie, może proponować hipotezy badawcze. Dzięki temu specjalista UX może skoncentrować się na konfiguracji najbardziej efektywnych testów A/B, nie tracąc czasu na manualną analizę danych.
AI w digital marketingu już nie jest nowością, ale stałym elementem, który kontynuuje przynoszenie wartości dodanej. Specjaliści, wykorzystując AI, mogą nie tylko zwiększać efektywność swojej pracy, ale również tworzyć bardziej spersonalizowane i skuteczne strategie marketingowe. To pokazuje, że adaptacja i wykorzystanie AI w codziennej pracy nie jest już opcją, a koniecznością dla każdego, kto chce być na czele branży digital marketingu.

Humanizacja marki, czyli jak skutecznie zbudować zaufanie do marki?
Wśród trendów, które w 2024 roku mogą dominować w digital marketingu, zgodnie wymienia się humanizację marki. Tworzenie bardziej ludzkiego, osobistego i autentycznego doświadczenia dla klientów ma być przeciwwagą dla masowego wykorzystania sztucznej inteligencji.
Humanizacja będzie stanowić wyzwanie, bowiem wytworzenie autentycznego doświadczenia lub treści wymaga prawdziwego zrozumienia potrzeb konsumentów i tego, jacy są. Wymaga też dużej biegłości i wyczucia, bo nie ma nic gorszego od treści, która nieudolnie udaje autentyczną. ChatGPT raczej nam tu nie pomoże. Zastąpić go może mieszanka kreatywności, doświadczenia (a w razie jego braku – wyobraźnia) i umiejętności copywritingu. Ludzie i zespoły kreatywne choć w tym aspekcie będą wciąż wygrywać z AI.
Autentycznie, czyli po ludzku
Aby osiągnąć autentyczność, firmy muszą pogłębić wiedzę na temat doświadczeń klienta, od pierwszego kontaktu. To ważne nie tylko ze względów biznesowych, takich jak zwiększanie satysfakcji kupujących (i rentowności biznesu), ale również ze względu na przywiązanie do marki, utożsamianie się z nią oraz odczuwanie prawdziwych emocji w kontakcie z dostarczoną treścią.
Tych dostarczyć może content marketing, w tym jedna z najskuteczniejszych form przyciągania ludzkiej uwagi w historii świata, czyli storytelling. Nawet w XXI wieku ludzie chcą żyć opowieścią i będą nią żyć, jeśli będzie ona odpowiednio angażująca i ciekawa. Niemal za każdym produktem i osobą związaną z daną marką stoi historia, która – właściwie opowiedziana – może być kluczowa w budowaniu przywiązania klientów.
Dać głos prawdziwym ludziom
Myśląc o humanizacji, warto m.in. postawić na user-generated content. Sposobów na zachęcenie użytkowników do tworzenia i udostępniania treści związanej z marką (recenzje i zdjęcia/filmy z produktami w użyciu) jest wiele. Warto zacząć od zabezpieczenia budżetu na nagrody za tego typu aktywność czy na paczki PR-owe, ale nie wszystko musi kosztować. Udostępnienia postów, zapraszanie ich autorów na eventy lub warsztaty, wpłynie pozytywnie na konsolidację i aktywizację społeczności wokół marki.
Brzmi jak przepis na deinfluencing? To nie przypadek, bo odpowiedź na wyzwania związane z autentycznością i wiarygodnością przekazu zawsze będzie brzmieć podobnie. Testem na dojrzałość marki oraz konsekwencję w realizacji założeń będą tu negatywne opinie lub content niskiej jakości, które są nieuchronne, kiedy do współtworzenia wizerunku włącza się więcej osób. Nieukrywanie komentarzy czy nieskreślanie influencera lub dziennikarza z listy wysyłkowej pozwoli zachować zdrowy balans między krytyką a chwaleniem. Jeśli interesuje Cię zatrudnienie w marketingu online, możesz znaleźć oferty pracy w tej dynamicznej branży.
CEO też człowiek
Wartościowe i bezpośrednie relacje z odbiorcami pomogą też zbudować live’y na firmowych kanałach w mediach społecznościowych. Forma ta pozwala nie tylko na uczestnictwo w ich codziennym życiu, ale też autentyczne interakcje na bieżące pytania i komentarze. Innym sposobem na budowanie więzi z fanami jest pokazanie firmy od kulis – tego, jak wygląda miejsce pracy osób, które ją tworzą i jakie mają zainteresowania. Taka transparentność sprawia, że nawet pracownicy “Wiadomości” TVP mogą wydawać się bardziej ludzcy.
Pochłonięci humanizują marki, nie zapominajmy o humanizacji siebie, czy też humanizacji liderów firmy. Pragnienie uczestniczenia w opowieści oraz w autentycznych doświadczeniach prawdziwych ludzi potwierdzają statystyki – w przypadku LinkedIn Ads posty liderów osiągały aż o 70 proc. wyższy CTR i 60 proc. większe zaangażowanie w porównaniu z postami z kont oficjalnych.
Aktywizacja C-levelów w 2024 roku będzie postępować, co będzie skutkowało dodatkową pracą działów komunikacji i PR w planowaniu i wspieraniu dostarczanych przez nich treści, tak by wyróżniały się spośród informacyjnego szumu. Warto jednak, by nie przesadzały one ze „szlifowaniem” posta szefa. Autentyczność to najważniejszy element rozwoju marek osobistych – tylko ona pozwoli odróżnić prawdziwych ludzi od wirtualnych influencerów czy profili i contentu wygenerowanego przez AI

Zrównoważony rozwój, czyli jak łączyć ekologię z digital marketingiem
O tym, że należy dbać o ochronę środowiska, nie trzeba już chyba nikogo przekonywać. Zapobieganie kryzysowi klimatycznemu stało się kluczowym elementem strategii firmowych. Zapewne wszyscy pamiętają komunikaty zawarte w stopkach mailowych, takie jak: Zastanów się czy chcesz drukować ten e-mail lub Chroń środowisko. W 2024 roku to zdecydowanie za mało, a osoby pracujące w działach marketingu mogą zrobić o wiele więcej, niż wstawiać komunikaty zniechęcające do drukowania maili (swoją drogą, czy ktoś to naprawdę robi?).
Przeprowadzanie kampanii ekologicznych to jedno, ale szczególną uwagę należy zwrócić też na kwestie związane z cyfrowym śladem węglowym – i to właśnie jest według mnie trend 2024 roku.
Cyfrowy ślad węglowy to ilość dwutlenku węgla (CO2) i innych gazów cieplarnianych emitowanych bezpośrednio lub pośrednio w wyniku korzystania z urządzeń cyfrowych, infrastruktury internetowej i różnych usług cyfrowych. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że powszechna cyfryzacja wiąże się również z poważnym kosztem środowiskowym. Znaczne ilości energii są przeznaczane na centra danych i obsługę sieci internetowych. Kluczowe stanie się więc znalezienie równowagi między korzyściami płynącymi z digitalizacji a potrzebą zrównoważonego rozwoju.
Międzynarodowy Związek Technologiczny ocenił, że w 2021 roku sektor technologii informacyjnych i komunikacyjnych odpowiadał za wyemitowanie 620 megaton dwutlenku węgla oraz zużył 3,8% światowych zasobów energii elektrycznej, co jest porównywalne z całością generowanej energii elektrycznej na kontynencie afrykańskim (3,4%).
Jak zatem my, marketerzy, możemy podłączyć się pod realizację trendu związanego z redukcją cyfrowego śladu węglowego? Przede wszystkim powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na kwestie związane z UX Designem, Web Developmentem i hostingiem. Co ważne, wprowadzone zmiany będą miały wpływ nie tylko na to, że strona www będzie bardziej eco friendly, ale uzyska też pozytywne znaczenie w przypadku SEO. Przyspieszenie ładowania strony, kompresja obrazów i plików wpłynie na zmniejszenie zużycia energii zarówno po stronie serwera, jak i użytkownika. Warto przyjrzeć się też dostawcom hostingu pod kątem stosowania zielonej energii i wybrać takiego, który używa odnawialnych źródeł energii lub posiada politykę minimalizacji śladu węglowego.
Jeśli szukacie gotowych rozwiązań, warto przyjrzeć się działalności Grupy Sustainable Web Design, działającej w ramach World Wide Web Consortium, która opracowała Wytyczne Zrównoważonego Projektowania Stron internetowych. Dokument ten zawiera 93 zalecenia, które mają wspierać zespoły w procesie tworzenia cyfrowych produktów i usług o zwiększonej zrównoważoności. Na stronie https://sustainablewebdesign.org nie tylko poznacie wspomniane wytyczne, ale będziecie mogli skorzystać też z szablonów gotowych rozwiązań, żeby zrealizować poszczególne punkty. Przy każdym z niemal stu zaleceń sprawdzicie, jakie konkretnie będą korzyści środowiskowe, wydajnościowe oraz zwiększenia konwersji, jeśli zdecydujecie się wprowadzić daną zmianę.
Jak zatem sprawdzić w jakim stopniu strona internetowa jest eco friendly? Pomocny może być Website Carbon Calculator. Po wpisaniu adresu www otrzymujemy krótki raport, który przyznaje serwisowi ocenę w zakresie od A+ do F. Dowiemy się też, ile konkretnie CO2 generuje każda wizyta oraz czemu równoważne jest 10 000 odsłon miesięcznie. Dla przykładu: jedna z testowanych przeze mnie stron, przy tej ilości odsłon emitowała taką ilość węgla, jaką w ciągu roku pochłania 5 drzew. Możemy też zgłosić chęć otrzymania specjalnego badge’a, który po dodaniu do kodu strony automatycznie oblicza i wyświetla użytkownikom emisję dwutlenku węgla na każdej podstronie, którą odwiedzą w ramach serwisu.

Wyszukiwanie głosowe – trend utrzymujący się od lat
Wyszukiwanie głosowe to bez wątpienia jeden z najbardziej trwałych trendów w świecie SEO, utrzymujący się od lat. Aktualizacje, jak wrześniowy Helpful Content Update, tylko podkreślają kierunek, w którym od lat już podąża Google – aby wyniki wyszukiwania były jak najlepiej dopasowane do potrzeb użytkowników.
W związku z tym, uważam, że w 2024 roku możemy spodziewać się dalszego wzrostu znaczenia tej formy wyszukiwania, co stawia przed specjalistami SEO zarówno wyzwania, jak i nowe możliwości.
Wykorzystaj potencjał technologii
W świecie rozwoju technologii inteligentnych urządzeń użytkownik chce ułatwiać sobie życie, używając właśnie asystentów głosowych. Wyszukiwanie głosowe staje się więc już naturalnym sposobem dotarcia do informacji: szybko i skutecznie. Brandy i specjaliści SEO, którzy zrozumieją, jak wykorzystać potencjał wyszukiwania głosowego, mogą zyskać znaczącą przewagę konkurencyjną.
Google i użytkownicy stawiają na naturalność!
W 2024 roku nadal kluczowe będzie dostosowanie strategii SEO do specyfiki zapytań głosowych. Użytkownicy posługujący się wyszukiwaniem głosowym zazwyczaj formułują pytania bardziej naturalnie, co oznacza, że treści na stronach internetowych powinny być zoptymalizowane pod kątem fraz długoogonowych i bardziej konwersacyjnych. Jakich? Związanych z treściami poradnikowymi w różnych dziedzinach życia, np. kultura, turystyka, kuchnia czy poszukiwaniem odpowiedzi na konkretne pytania o fakty. To również doskonała okazja do tworzenia treści lokalnej, związanej z konkretnymi miejscami, ponieważ wyszukiwanie głosowe często wiąże się z lokalnymi zapytaniami, takimi jak „Gdzie jest najbliższa restauracja” czy „Które sklepy są otwarte teraz w mojej okolicy”.
Buduj swoją eksperckość
W kontekście świadomości marek, wyszukiwanie głosowe otwiera nowe perspektywy. Firmy powinny zastanowić się nad dostarczaniem treści o wartości dodanej, które nie tylko odpowiadają na pytania użytkowników, ale także budują eskperckość marki. SEO to nie tylko przyciągnie nowych użytkowników, ale także pozostanie w ich pamięci, żeby chcieli do nas wrócić. W końcu SEO to z jednej strony budowanie widoczności i ruchu na frazy, a z drugiej właśnie brandu.
Google potrafi uważnie słuchać…
Ponadto rozwój technologii przetwarzania języka naturalnego sprawi, że algorytmy wyszukiwarek coraz lepiej zrozumieją intencje użytkowników, co będzie wymagać jeszcze bardziej wyspecjalizowanej optymalizacji treści. Blogi od zawsze były podstawą każdej strategii SEO (czy to e-commerców, czy stron usługowych) – teraz zadbanie o ten typ contentu także w opisach kategorii czy produktów zdecydowanie będzie mieć znaczenie. Treści na stronach powinny być klarowne i kompleksowe, a jednocześnie maksymalnie wyczerpujące dany temat.
… więc pisz tak, żeby dawać odpowiedzi!
W kontekście trendów marketingowych na 2024 rok, zalecam skoncentrowanie się na rozbudowywaniu treści w każdej sekcji strony. Po to, aby maksymalnie odpowiedzieć na wszelkie pytanie, jakie potencjalny klient mógłby zadać przed skorzystaniem z usług lub zakupem produktów. Zawsze zwracam uwagę, że to właśnie nowi użytkownicy i stali klienci są świetną bazą danych o tym, jakie informacje chcą od firm uzyskać.
Mobile First Again!
Pamiętajmy również, że w kontekście wyszukiwania głosowego to urządzenia mobilne odgrywają kluczową (jeśli, nie jedyną!) rolę. To z nich korzystają użytkownicy, używając tej formy dotarcia do informacji. Tym bardziej więc, jeśli do tej pory ktoś nie zadbał o responsywność swojej strony na mobile, to ostatni dzwonek na takie ulepszenie. W 2024 roku brandy, które zainwestują w te obszary, mogą spodziewać się nie tylko lepszej widoczności w wyszukiwarkach głosowych, ale także zwiększenia zaufania klientów i poprawy doświadczeń użytkowników korzystających z różnych urządzeń mobilnych.
Wyszukiwanie głosowe to nie tylko technologiczny przełom, ale w 2024 roku również szansa na bardziej spersonalizowane i interaktywne doświadczenia użytkowników, które powinny znaleźć odzwierciedlenie w strategiach marketingowych przedsiębiorstw.

Jaką rolę w strategiach marketingowych odgrywają technologie VR?
Wprowadzenie technologii VR do działań marketingowych staje się kluczowym elementem strategii firm pragnących zdobyć przewagę konkurencyjną i zacieśnić więzi z klientami. VR nie jest już jedynie środkiem zarezerwowanym dla przedsiębiorstw z szeroko pojętej branży gamingowej czy tych związanych z nowymi technologiami.
Poniżej opisane niektóre z rozwiązań, które po zaimplementowaniu do komunikacji marketingowej, mogą znacząco usprawnić cały proces decyzyjny przy zakupie, a także ułatwić prezentację produktu czy usługi.
Immersyjne wrażenia produktowe
VR umożliwia klientom doświadczenie produktów w sposób, który byłby niemożliwy w rzeczywistości np. ze względów logistycznych. Dla przykładu, producenci samochodów mogą używać VR do prezentacji jazdy testowej, bez konieczności fizycznego posiadania samochodu. Idąc krok dalej, można pokusić się o połączenie wirtualnych doświadczeń i uatrakcyjnienie rzeczywistości za ich pomocą. Klient za pomocą headsetu (zestawu VR), może poczuć, jak wyglądałby terenowa przejażdżka nowym samochodem, nie wyjeżdżając jednocześnie z salonu/hali targowej. Ponadto VR ułatwia zaprezentowanie funkcji produktu, które nie są oczywiste i często mogą być pomijane przez użytkowników, czy to z powodu złożoność zagadnienia, czy z powodu braku możliwości ich prezentacji w łatwy i przystępny sposób.
Wirtualne showroomy
Dzięki VR firmy mogą tworzyć wirtualne przestrzenie – showroomy, gdzie klienci mogą przeglądać produkty w trójwymiarowym środowisku. Koncepcja wirtualnego spaceru rozwinęła się na łamach ostatnich kilku lat do tego stopnia, że powstały przedsiębiorstwa trudniące się wyłącznie projektowaniem wirtualnych środowisk na potrzeby marek, sklepów czy instytucji kultury takich jak muzea czy wystawy czasowe. Takie rozwiązanie nie tylko zmniejsza koszty związane z utrzymaniem fizycznych przestrzeni ekspozycyjnych, ale także niweluje problem związany z barierą geograficzną czy dostępnością danego produktu w sklepie stacjonarnym – technologia VR daje pełną swobodę obserwacji, interakcji i oceny produktów bez konieczności ich fizycznego posiadania.
Personalizacja doświadczeń VR
Technologia umożliwia współtworzenie wartości z klientem już na etapie projektowania produktu. Klient może brać udział i mieć wpływ na efekt końcowy, co nierzadko przekłada się na bardzo pozytywne doświadczenia już na samym etapie korzystania z produktu lub usługi. Firmy mogą dostosowywać wirtualne środowisko do indywidualnych preferencji i zachowań klientów, co może zwiększyć ich zaangażowanie i lojalność. Warto również podkreślić, że personalizacja doświadczeń w środowisku wirtualnym przekracza granice tradycyjnych metod marketingowych. Klienci stają się aktywnymi uczestnikami procesu zakupowego, co sprawia, że doświadczenie staje się bardziej intuicyjne, spersonalizowane i zgodne z oczekiwaniami.
Interaktywne kampanie reklamowe VR
Takie kampanie oferują nowe możliwości dla kreatywnych i interaktywnych kampanii reklamowych. Przykładem mogą być gry i doświadczenia VR związane z marką, które nie tylko angażują, ale także edukują użytkowników o produkcie lub usłudze. Obecność produktu w wirtualnej przestrzeni i możliwość wejścia z nim w interakcje, chociażby poprzez możliwość identyfikacji graficznej, przeczytania etykiety czy skorzystania z niego, stwarza zupełnie nowe możliwości dla znanego od wielu lat product placementu. Mnogość bodźców, które mogą być przekazane poprzez ciągle rozwijający się VR, daje nowe możliwości do zaprezentowania swoich produktów i usług, wraz z ich wszystkimi cechami takimi jak zapach czy struktura.
Eventy i targi
VR umożliwia organizowanie wirtualnych eventów i targów, które mogą przyciągnąć szerszą publiczność i stworzyć grunt do bezpośredniego kontaktu z klientem. Takie wydarzenia umożliwiają także networking oraz wymienianie się doświadczeniami związanymi z produktem czy usługą. Uczestnicy mogą wchodzić w interakcje z ekspozycjami i produktami. Wirtualne eventy eliminują także barierę geograficzną, umożliwiając uczestnictwo z dowolnego miejsca na świecie. To szczególnie istotne w kontekście globalizacji, gdzie firmy mogą dotrzeć do różnych rynków bez konieczności organizowania fizycznych wydarzeń.
Wykorzystanie technologii VR w marketingu staje się kluczowym narzędziem dla firm pragnących zdobyć przewagę konkurencyjną i zacieśnić relacje z klientami. Przyszłość przynosi nowe możliwości, które pozwalają na łatwiejszą wizualizację, interakcję i personalizację doświadczeń związanych z produktami i usługami. Powyższe przykłady to tylko promil możliwości, które niesie ze sobą rozwój technologii VR.


Oddzwonimy na wskazany numer telefonu, aby umówić się na dogodny dla Ciebie termin niezobowiązującej konsultacji z naszym specjalistą.
Do usłyszenia!