cottonbro/pexels.com
Jeśli myślisz, że możesz przechytrzyć Wujka Google, jesteś w błędzie. Google jako prywatna firma prowadzi własną politykę względem zaindeksowanych stron, co ma zapewnić im jak najwyższą jakość oraz zgodność z intencją wyszukiwania użytkowników sieci. Graj więc fair play, a dzięki temu Twoja strona będzie mogła cieszyć się wysoką pozycją oraz autorytetem. Niekiedy jednak nieświadomie sięgamy do technik i narzędzi, które mogą nam zaszkodzić. Dziś zdobędziesz wiedzę na temat kar Google. Dowiesz się, jakie środki stosować, aby z nich wyjść lub ich uniknąć.
Jeśli właściciel strony nie stosuje się do wytycznych i sięga do nieuczciwych technik, Google nakłada karę, aby utrzymać wysoką jakość swojej wyszukiwarki. Najważniejszy jest użytkownik, jego zadowolenie oraz bezpieczeństwo. Pozycjonerzy muszą więc mieć się na baczności i nauczyć się działać zgodnie z zasadami. Pomocą w ocenianiu niepożądanych praktyk są Algorytm Panda i Pingwin – dzięki nim niska jakość treści oraz spam zostają wyłapane w mgnieniu oka.
Najpoważniejsza kara, która – co warto wiedzieć – jest przyznawana stosunkowo rzadko w bardzo ekstremalnych sytuacjach. Ban może trwać od kilku miesięcy, do nawet kilku lat, a co gorsza, może też skutkować usunięciem strony z wyszukiwarki. Za co nakładane są tak wysokie kary?
Uwaga: Ban nakładany jest wyłącznie za zawartość domeny, nie za linki przychodzące niezależnie od webmastera.
To kary czasowe nakładane przez Google. Ich nałożenie może sprawić, że dana pozycja spadnie nawet o 70 kolejnych. Są one najczęstsze – miesięcznie Google nanosi ich ponad 400 tysięcy, ale są łatwiejsze do naprawienia. Za co można dostać więc filtr?
Największe zagrożenie dla pozycjonerów, zajmujące się anchor textem. Filtr ten polega na czasowym filtrowaniu strony pod konkretną frazę. Jeśli jest ona nadużywana, kara przyznawana jest na czas od 3, do 12 miesięcy.
Najmłodszy filtr wprowadzony przez Google. Wiąże się z nadmierną optymalizacją strony, która zahacza już o spam. Chodzi tutaj o wykorzystanie niepożądanych linków wyłącznie z bazy katalogów.
Filtr dotyczący przede wszystkim nowych witryn, które początkowo mają bardzo wysoki wskaźnik PageRank, po czym drastycznie spadają, prowadząc do zniknięcia z wyszukiwania. W tym przypadku należy mieć na uwadze nieproporcjonalną ilość linków prowadzących do strony. Kara trwa od 7, do 8 miesięcy.
Filtr przeciwdziałający powielonej treści. Mechanizm operuje na bazie pytań i filtruje strony między sobą. W tym przypadku dobrze wykorzystać narzędzia SEO, aby sprawdzić, czy treść się nie dubluje (np. za pomocą Copy Scape).
Zostaje nałożona automatycznie przez algorytm wyszukiwarki Google. Nie zostajemy o tym poinformowani, witryna zwyczajnie zostaje zawieszona.
Kara zostaje nałożona przez pracownika Google, jeśli zauważy stosowanie niedozwolonych technik w związku z prowadzeniem strony. Właściciel strony zostanie poinformowany o tej karze, a ponadto w niektórych przypadkach może liczyć na pakiet wskazówek, co naprawić, aby ją cofnąć.
Uwaga: W zależności od rodzaju kary uzyskuje się spadek w rankingu wyszukiwarki wynoszący między 10-50%, a w szczególnych przypadkach wysokich nadużyć nawet większy.
Jeśli Twojej strony nie można wyszukać w Google, jest to pierwszy sygnał, że coś może wisieć w powietrzu. Najpierw w Google Search Console sprawdź, czy strona została zaindeksowana poprawnie, a następnie zobacz, czy nie korzystasz z atrybutów nofollow bądź noindex. Jeśli nie widzisz żadnych nieprawidłowości, cóż – pewnie zostałeś ukarany.
Oto najczęstsze przypadki, w których Google nakłada kary na webmasterów:
Aby pozbyć się bana:
Uwaga: Zawsze możesz skontaktować się z Google: poproś o przegląd nałożonej kary, opisz problemy i skomentuj wyniki.
SEO rozwija się coraz prężniej, a konkurencja rośnie. Nie daj się jednak zwieść, wybierając drogę na skróty – to nigdy nie popłaca. Jeśli będziesz żyć w zgodzie z zaleceniami Google, zostaniesz nagrodzony. Gra jest więc warta świeczki. Podążaj strategią White Hat SEO.
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.
Dziękujemy za kontakt.
Pozycjonujemy biznesy od 2007 roku. Pozwól, że zrobimy to za Ciebie!
Wrócimy z odpowiedzią w ciągu 72 godzin. Sprawdź swoją skrzynkę e-mailową, aby uzyskać więcej informacji.