W marketingu można odnaleźć wiele ciekawych taktyk, również z obszaru psychologii. Sensacja to wabik na niezdecydowanego konsumenta, tym bardziej że różne emocje towarzyszą mu przy wyborach zakupowych. Z tego względu reklama szokująca zyskuje na znaczeniu, wzbudzając pożądane zainteresowanie ze strony klienta. Jakie jeszcze zakładają sobie cele i czy zawsze jest to biznesowy strzał w dziesiątkę? Sprawdźmy!
Skąd wzięła się idea shock advertising? Początki sięgają czasów starożytnych Rzymian, kiedy to do wyboru teatru, jako rozrywki, zachęcano mężczyzn kobiecymi bohaterami. W kolejnej epoce historycznej, średniowieczu, niemałe widowisko wzbudzało palenie na stosie czarownic. Kontrowersję do dzisiaj wzbudza nagość, choć wszystko zależy od kontekstu i sytuacji jej wykorzystania.
Wiele marek decyduje się na opisywany zabieg, aby zostać zauważoną i zapamiętaną przez grono adresatów. Stworzony przekaz powinien zarówno intrygować, jak i pobudzać do refleksji. Szokować nie można jednak bez wcześniejszej, przemyślanej strategii marketingowej. Co w takim razie warto uwzględnić? Bieżące trendy w branży, wiedzę na temat rynku oraz własne odczucia co do pomyślnej kreacji reklamy.
Kontrowersje, szokujący content, poruszanie sytuacji odbiegających od przyjętych norm społecznych, łamanie tabu – to wszystko składa się na zjawisko shockvertisingu. Cała magia reklam szokujących tkwi w sięgnięciu po właściwe środki perswazji, a o powodzeniu mówi się wówczas wtedy, gdy zostaje zapamiętana na dłuższy czas.
Aby cieszyć się trwałymi rezultatami, niezbędne jest przygotowanie planu działania. Oprócz zbadania rynku i przeanalizowania błędów popełnianych przez konkurentów, niezbędne staje się zweryfikowanie potrzeb adresatów. Sukces to suma wywołania uczucia napięcia, utrwalenia komunikatu w pamięci i docelowo skłonienie do podjęcia określonej zmiany.
Wciąż istnieją spory wśród marketingowców i psychologów odnośnie do skuteczności zabiegu z szokowaniem w roli głównej. Zwolennicy podkreślają, że dzięki temu reklamodawca wyróżnia się od firm, które z dużą dozą ostrożności podchodzą do promowania marki. Z kolei przeciwnicy shockvertisingu wskazują na trudności w zachowaniu równowagi przy kreowaniu takich przekazów. Niewystarczająco wyeksponowane szokujące treści nie zwrócą uwagi wymagającego konsumenta, a zbyt kontrowersyjne mogą spowodować skutki odwrotne od zamierzonych i zniechęcić klienta do skorzystania z oferty marki.
Dlaczego szok to emocja, która ma dwa oblicza i nie zawsze spotyka się z aprobatą odbiorcy reklamy? To konsekwencja naturalnych procesów psychologicznych. Nieświadome zaimplementowanie skandalizujących treści może przyczynić się do wywołania dysonansu poznawczego i przyjęcia przez adresata powściągliwej postawy względem komunikatu. Nie ma gwarancji, czy ilustrowanie np. drastycznych skutków palenia papierosów lub spożywania w nadmiernych ilościach alkoholu zmotywuje uzależnionego do porzucenia niezdrowych nawyków. W tym przypadku jednym z prawdopodobnych scenariuszy jest wyparcie z pamięci fotografii użytych w przekazie reklamowym.
Kolejnym ryzykiem związanym bezpośrednio ze zjawiskiem shock advertisingu jest możliwość utraty renomy firmy. Jeśli zatem planujesz przygotowanie reklamy szokowej, zastanów się, czy nie kierujesz obraźliwych bądź dyskryminujących treści wobec którejś z grup społecznych. Istnieje naprawdę cienka granica pomiędzy tym, co wprawia w zadumę, intryguje czy zaskakuje, a co narusza zasady “dobrego smaku”.
Kierowanie się intuicją jest ważne, jednak nie zawsze się sprawdza. Przygotowaliśmy kilka wskazówek, które pomogą Ci uniknąć niezadowolenia odbiorców czy utraty renomy firmy. Jak dobrze manewrować w reklamie emocją, jaką jest szok?
Reklama, która spotka się z uznaniem odbiorców, będzie wielokrotnie przez nich przywoływana podczas rozmów oraz w sieci internetowej. Warto więc zastanowić się nad tym, jak zabrać się za proces twórczy, aby nie tylko wywołać zamieszanie wokół marki, lecz pozytywnie wpłynąć na jej wizerunek oraz przyczynić się do wzrostu popularności. Specyfika funkcjonowania ludzkiego mózgu to ciekawy obszar, często wykorzystywany przez reklamodawców ze względu na jego pierwszorzędną rolę w podejmowaniu decyzji, również tych zakupowych.
Planujesz stworzyć viralową, angażującą, a zarazem kontrowersyjną reklamę? Z rozsądkiem podejdź do procesu kreacyjnego, poświęć czas na analizę potencjalnych szans oraz możliwości wystąpienia ryzyka. Nie postępuj zbyt pochopnie, uwzględnij interesy Twojej grupy docelowej oraz zaniechaj praktyk, które mogłyby spotkać się z ich dezaprobatą. To niełatwe zadanie, dlatego musisz wykazać się zarówno pomysłowością, jak i empatią, a także zachować umiar.
Zainteresował Cię nasz wpis? Zapraszamy do kontaktu z naszymi specjalistami z agencji SEO.
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.