Sezon ogórkowy w pełni, ale my jak zawsze znaleźliśmy dla Was kilka ciekawych newsów. Zaczynamy.
Google po 9 miesiącach znowu odchudziło swojego PDFa z wytycznymi dotyczącymi oceny jakości. Co tym razem uległo zmianie?
Przy okazji Google zaktualizowało też zrzuty ekranu i pousuwało różne nieaktualne przykłady. Co ciekawe, objętość Google Search Quality Raters Guidelines w ciągu dwóch lat zmniejszyła się ze 175 do 167 stron.
Źródło:
https://www.seroundtable.com/google-updates-search-quality-raters-guidelines-33837.html
Nie ma jednego słusznego sposobu liczenia linków. Przynajmniej zdaniem Johna Muellera, który ponownie powtórzył, że poprawne liczenie linków jest technicznie niemożliwe, więc każdy robi to w przybliżeniu. Mueller przy okazji doradził, by nie skupiać się na liczbie linków, które pokazują narzędzia, bo liczba ta nie jest czynnikiem rankingowym. Czym są zatem linki? Cytując Johna: sposobem na dotarcie do naszej strony i tak też należy o nich myśleć.
Źródło:
https://www.seroundtable.com/google-no-objective-way-to-count-links-33806.html
Google testuje nowe pole wyszukiwań zatytułowane „perspectives”. Perspektywy dotyczą zapytań, na które nie da się udzielić jednoznacznej, konkretnej odpowiedzi, bo odnoszą się raczej do opinii niż faktów. Na przykład: dlaczego warto dodawać wpisy na Wikipedię?
To jednak nie koniec testów Google. Firma testuje również promowanie źródeł obrazów, wyświetlając pod grafikami w wyszukiwarce nazwy witryn wraz z ich faviconami.
Źródła:
https://www.seroundtable.com/google-search-perspectives-33841.html
https://www.seroundtable.com/google-search-site-name-favicon-on-image-results-33855.html
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.