Dziś dowiecie się, jakie tagi map witryn przestaną być wspierane przez Google, która popularna wśród seowców strona została niesłusznie usunięta z wyników wyszukiwania i co zrobić, żeby Google nie ingerowało w linki z tytułami. Zaczynamy!
Google przyjrzało się rozszerzeniom map witryn. Wnioski? Część używanych w sitemapach tagów i atrybutów nie ma już racji bytu, więc wsparcie dla nich zostanie wkrótce oficjalnie wycofane.
Już 6 sierpnia Google przestanie obsługiwać niektóre tagi rozszerzeń wideo i graficznych. W przypadku wideo za przestarzałe zostały uznane takie tagi i atrybuty jak: caption, geo_location, title czy license. Większe porządki dotkną sitemap z obrazami, gdzie pożegnamy aż sześć różnych tagów.
Póki co nie musimy spieszyć się z kasowaniem wycofywanych tagów i atrybutów – nie zostaniemy za nie ukarani, choć w przyszłości Search Console może wyświetlić nam jakieś ostrzeżenie na ich temat.
Źródło:
https://developers.google.com/search/blog/2022/05/spring-cleaning-sitemap-extensions
Nie lubicie, gdy Google zmienia Wam tytuły w wynikach wyszukiwania? No to koniecznie zajrzyjcie do Centrum wyszukiwarki Google, gdzie aktualizacji doczekała się podstrona o Kontroli nad linkami z tytułami.
Jak utrzymać ustawiony tytuł? Zasadniczo wystarczy, że będziemy przestrzegać siedmiu zasad, którymi podzieliło się z nami Google. A więc pokolei: upewnij się, że każda strona ma znacznik tytułu. Zadbaj o to, aby tekst w <title> był zwięzły i na temat. Unikaj upychania tam słów kluczowych. Nie powtarzaj tych samych tekstów na wszystkich stronach. Zachowaj umiar z frazami brandingowymi. Wyraźnie określ najważniejszy na stronie nagłówek. I last but not least: używaj poprawnie pliku Robots.txt, aby przypadkiem nie zabronić wyszukiwarkom indeksowania Twoich stron.
Źródło:
https://www.searchenginejournal.com/google-shows-how-to-control-titles-in-search-results/449866/
Kojarzycie MOZ? Pewnie tak, bo to jedno z najpopularniejszych narzędzi wspierających analizy i kampanie SEO.
4 maja strona MOZ została nagle usunięta z indeksu Google. Witryna spadła z rowerka po tym, gdy ktoś zgłosił ją za naruszenie praw autorskich. Konkretnie chodziło o nielegalne rozpowszechnianie aplikacji Dr. Driving. Był tylko jeden problem: nic takiego nie miało miejsca. Po nagłośnieniu sprawy witryna została przywrócona w ciągu 12 godzin, ale niesmak pozostał.
Dlaczego o tym wspominamy? Bo to niestety kolejna sytuacja, gdy ktoś nadużywa DMCA, aby usunąć czyjąś stronę z wyników wyszukiwania Google. Tym razem trafiło na dużą, szanowaną markę, dzięki czemu cała sprawa doczekała się szybkiego happy endu, ale mniejsze firmy mogą nie mieć tyle szczęścia.
Źródło:
https://searchengineland.com/dmca-request-removes-moz-from-google-search-index-384943
https://www.seroundtable.com/moz-back-google-search-fraudulent-dmca-33367.html
Chcesz zobaczyć o czym jeszcze pisaliśmy?
Rozpocznij
od bezpłatnej
konsultacji SEO
Zainwestuj w szczegółową konsultację SEO i dowiedz się więcej na temat wydajności Twojego sklepu internetowego. Przeprowadzimy dla Ciebie kompleksową analizę, dzięki której uzyskasz jasny obraz tego, co należy poprawić.